Rocky Boxing Night 10: Gruzin się nie popisał... "Niepoważne podejście"
Evander Rivera (5-0, 2 KO) nie będzie miał zbyt wielu wspomnień po swojej walce na gali Rocky Boxing Night 10. Pojedynek z Zazę Amiridze (10-19-1, 8 KO) zakończył się po niespełna minucie. Gruzin nie miał ochoty boksować.
Rivera, który był faworytem, od początku ruszył z impetem na rywala. Po jednym z ciosów na wątrobę Amiridze przyklęknął. Sędzia pytał go kilka razy, czy chce dalej walczyć. Odpowiedzi twierdzącej nie usłyszał i przerwał to starcie.
- Niepoważne podejście do swoich obowiązków - ocenił postawę Amiridze komentator Polsatu Sport Andrzej Kostyra.
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Bartosz Wdowiński - Szymon Sobków. Skrót walki