Nie żyje Jacek Felsch. Zginął w wypadku na zakopiance
Polskie środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie. W tragicznym wypadku śmierć poniósł Jacek Felsch. Były zawodnik Cracovii miał 47 lat. Ostatnio pełnił funkcję trenera bramkarzy w drugiej drużynie Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotni wieczór. Były golkiper krakowian wracał z turnieju oldboyów, zorganizowanego z okazji 100-lecia Dalinu w Myślenicach. 47-latek postanowił przejść w niedozwolonym miejscu przez ruchliwą "zakopiankę". Nie zauważył jednak jadącego samochodu, który go potrącił. Mimo szybkiej interwencji lekarskiej, zmarł w szpitalu, do którego trafił po przetransportowaniu śmigłowcem.
ZOBACZ TAKŻE: Stanisław Czerczesow będzie pracował w Polsce? "Rosjanin lubi przebywać w naszym kraju"
O śmierci trenera bramkarzy poinformowało Podbeskidzie Bielsko Biała.
Felsch swoją karierę rozpoczynał w Sole Kobiernice. Później reprezentował barwy m.in. BBTS-u Włókniarza Bielsko-Biała, Kalwarianki Kalwarii Zebrzydowskiej czy Górnika Wieliczka. Miał swój epizod również w Cracovii, która wówczas występowała na poziomie drugiej ligi. Łącznie dla drużyny "Pasów" rozegrał 14 spotkań.
Przejdź na Polsatsport.pl