Premier League: Liverpool zremisował z Manchesterem City w hicie kolejki
Liverpool zremisował u siebie z Manchesterem City 2:2 w szlagierowo zapowiadającym się meczu 7. kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Dzięki temu wynikowi prowadzenie w tabeli zachowała Chelsea, która w sobotę pokonała Southampton 3:1.
Na Anfield, gdzie zmierzyli się mistrzowie dwóch ostatnich sezonów, wszystkie bramki padły w drugiej połowie. "The Reds" dwukrotnie objęli prowadzenie, a obrońcy tytułu za każdym dość szybko wyrównywali.
Zobacz także: Premier League: Chelsea pokonała drużynę Jana Bednarka
W 59. minucie dla gospodarzy trafił Senegalczyk Sadio Mane, który wykorzystał dobre podanie Mohameda Salaha i nie dał szans Edersonowi. "The Citizens" odpowiedzieli 10 minut później golem Phila Fodena, któremu dograł Gabriel Jesus.
Wyjątkowej urody było trafienie Salaha z 76. minuty. Egipcjanin zanim trafił do siatki ograł czterech obrońców rywali.
W 81. minucie wynik ustalił Kevin de Bruyne. Belg uderzył z linii pola karnego, a piłka odbiła się jeszcze od Joela Matipa i zmyliła interweniującego Alissona Beckera.
W tabeli Liverpool jest drugi, a do Chelsea traci punkt. Dwa punkty straty do lidera ma trzeci Manchester City.
W niedzielę powodów do zadowolenia nie miał bramkarz Łukasz Fabiański. Jego West Ham United uległ u siebie beniaminkowi Brentford 1:2. Zwycięstwo gościom w doliczonym prze sędziego czasie gry dał Yoane Wissa.
Brentford w ekstraklasie radzi sobie nadspodziewanie dobrze. W tabeli zajmuje siódme miejsce. West Ham jest dziewiąty.