Barkom-Każany Lwów w PlusLidze – logistyka, limit obcokrajowców, walka o mistrzostwo Polski
Ukraińska drużyna Barkom-Każany Lwów ma przystąpić do rozgrywek PlusLigi w sezonie 2022/23. Będzie to pierwszy zagraniczny klub, który zagra w polskiej lidze siatkarskiej. Kibice mają jednak wiele wątpliwości. Skąd taki pomysł? Jak ta sytuacja zostanie ogarnięta logistycznie? Co z limitem obcokrajowców? Czy zagraniczny klub może zdobyć mistrzostwo Polski? Na te pytania odpowiedział w magazynie #7strefa dyrektor Działu Komunikacji PLS Kamil Składowski.
Barkom-Każany Lwów to ukraiński klub siatkarski założony w 2009 roku. Od sezonu 2013/14 występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej Ukrainy (Superliha). Trzykrotnie wywalczył mistrzostwo kraju (2018, 2019, 2021), czterokrotnie Puchar Ukrainy, trzy razy Superpuchar. Drużyna ze Lwowa od sezonu 2022/23 ma wystąpić w PlusLidze. W ostatnim czasie podpisano we Lwowie list intencyjny pomiędzy spółką PLS a klubem Barkom Każany.
Zobacz także: Ukraiński klub coraz bliżej PlusLigi! Podpisano ważną deklarację
– Jest to pomysł śmiały. Wziął się z czasów pandemii. Przypomnę, że o możliwość gry w PlusLidze pytał klub ze Lwowa, ale również drużyna z Berlina. Te dwa ośrodki miały w okresie pandemii kłopoty, żeby u siebie rywalizować... Później sytuacja się ustabilizowała i temat ekipy z Berlina zniknął. Drużyna ze Lwowa jednak nadal chciała grać w PlusLidze, by móc się rozwijać. Liga ukraińska jest nieporównywalna, jeśli chodzi o jakość. Dla naszych akcjonariuszy, dla zarządu, pomysł budowania PlusLigi jako lidera w regionie, otwarcie - również biznesowe - na rynek wschodni, wydaje się ciekawym rozwiązaniem – przyznał Składowski.
Wśród sympatyków siatkówki pojawiają się sugestie, że zagraniczna drużyna powinna rozpocząć rozgrywki od niższego poziomu i walczyć o awans do elity na boisku. Wielu kibiców uważa, że decyzja włączenia takiego klubu do PlusLigi została podjęta kosztem drużyn z zaplecza, które latami walczą o miejsce w elicie. Składowski stwierdził jednak, że poszerzenie siatkarskiej ekstraklasy da drużynom z Tauron 1. Ligi większe możliwości awansu.
– Poszerzenie jest robione w taki sposób, żeby te ośrodki pierwszoligowe też dostały coś więcej, niż było wcześniej – zaznaczył dyrektor Działu Komunikacji Polskiej Ligi Siatkówki SA.
Jak to ma wyglądać w praktyce?
W poprzednim sezonie automatycznie spadła ostatnia drużyna PlusLigi (MKS Będzin), a awans wywalczyła najlepsza drużyna Tauron 1. Ligi, która spełniła wymogi licencyjne (LUK Lublin). W obecnych rozgrywkach mistrz Tauron 1. Ligi uzyska bezpośredni awans do PlusLigi, a druga drużyna zaplecza zagra w barażu z ostatnią ekipą siatkarskiej ekstraklasy. Ligową szesnastkę ma uzupełnić klub Barkom-Każany Lwów.
14. drużyna PlusLigi ⟶ baraż
- - - - -
1. drużyna Tauron 1. Ligi ⟶ awans do PlusLigi
2. drużyna Tauron 1. Ligi ⟶ baraż
Logistyka – czy wyjazdy polskich klubów na Ukrainę będą problemem?
– Podczas wizytacji zarządu i członków rady nadzorczej we Lwowie, pojawiło się zapewnienie, że drużyny, które będą tam przyjeżdżały na mecze, będą traktowani inaczej, niż zwykli turyści. Będzie to coś w rodzaju przejazdu dyplomatycznego, który ma przebiegać sprawnie, szybko i na innych warunkach. Pojawiły się też deklaracje władz Lwowa, gwarantujące jakość klubu i pomoc dla naszych drużyn – powiedział Składowski.
Dodał również, że zarówno wizyty polskich klubów na Ukrainie, jak i gra ukraińskiego klubu w Polsce może wpłynąć na zwiększenie zainteresowania kibiców rozgrywkami PlusLigi.
– Lwów posiada bardzo liczną Polonię i liczymy na zainteresowanie z jej strony. Mamy również nadzieję, że klub przyciągnie również kibiców z Ukrainy, którzy żyją, mieszkają i pracują w naszym kraju – zaznaczył.
Co z limitem obcokrajowców?
Przypomnijmy, że paragraf 52, punkt drugi Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa mówi, że: "Podczas meczów Ligi Zawodowej każda z drużyn biorących udział w meczu musi posiadać na boisku w każdym momencie gry co najmniej 3 Zawodników Krajowych".
– Na ten moment pomysł jest taki, by był to limit podobny do tego w PlusLidze – obowiązkowo trzech Ukraińców na boisku i resztę mogą stanowić siatkarze zagraniczni, wśród których mogą oczywiście być Polacy – stwierdził Składowski.
Dyrektor Działu Komunikacji Polskiej Ligi Siatkówki SA zaznaczył również, że polskie przepisy nie pozwalają w chwili obecnej na to, by zagraniczny klub mógł wywalczyć mistrzostwo Polski. Oznacza to w praktyce, że lwowscy siatkarze będą mogli występować w polskiej lidze, ale... nie będą grali o mistrzostwo. Być może ten przepis ulegnie zmianie do momentu dołączenia klubu Barkom-Każany Lwów do PlusLigi.
Barkom-Każany Lwów w PlusLidze – dyskusja z magazynu #7strefa w załączonym materiale wideo:
Włączenie klubu zagranicznego do siatkarskiej ekstraklasy miało już miejsce w kilku innych krajach. Najbardziej znany jest przykład ligi rosyjskiej. W sezonie 2011/12 Superliga została powiększona do 16 drużyn i przez trzy sezony miała status otwartej. Oznaczało to, że mogły w niej grać kluby z innych krajów. Skorzystały z tego Łokomotyw Charków z Ukrainy (2011–14) oraz Stroitiel Mińsk (2011–12) i Szachcior Soligorsk (2012–14) z Białorusi. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Szachcior w niedalekiej przyszłości znów może zasilić szeregi rosyjskiej ekstraklasy.
Przejdź na Polsatsport.pl