Kto zatrzyma „szaloną trójkę”? Nowa-stara potęga na siatkarskiej mapie!
Po Cucine Lube Civitanova oraz Sir Safety Conad Perugia na trzecim miejscu wśród kandydatów do siatkarskiego scudetto ale równie dobrze może być to i pierwsza lokata – stawiamy Leo Shoes PerkinElmer Modena. 12-krotny mistrz Włoch, czterokrotny zdobywca Pucharu Europy ma za sobą finansowy kryzys i wraca do gry z wielkim przytupem! Pozyskał trzech niesamowitych zawodników. Każdy z nich jest równie szalony, jak skuteczny!
Przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu klub prowadzony przez charyzmatyczną prezes Catię Pedrini wpadł w kłopoty z powodu koronawirusa. Ucierpiały finanse – po pierwsze mniej pieniędzy mieli sponsorzy, po drugie kasa biletowa była całkiem pusta, bo puste były trybuny. W Modenie ważną część budżetu budują… kibice, którzy tłumnie przychodzą na mecze. Prezes Pedrini zdradziła, że na dobrym spotkaniu jej firma może zarobić z biletów nawet 50 tysięcy euro. W rozpoczynającym się w sobotę sezonie też nie będzie do końca zadowolona, bo kluby mogą wpuścić na trybuny tylko 50% widowni, ale oznacza 25 euro za mecz.
ZOBACZ TAKŻE: Wilfredo Leon został kapitanem
Rok temu Modena musiała się pozbyć swoich największych, a co za tym idzie najdroższych gwiazd. Iwan Zajcew wyjechał do Rosji. Matthew Anderson szukał szczęścia w Chinach (ostatecznie go tam nie znalazł, sezon mu przepadł, wrócił do gry dopiero do reprezentacji). Do Kazania odszedł tez Bartosz Bednorz, który w Modenie zyskał status gwiazdy.
Przed startem sezonu 2021/2022 wydaje się, że zespół z miasta Luciano Pavarottiego ma kłopoty za sobą. Modena pozyskała nie tylko nowego tytularnego sponsora, ale przede wszystkim – nowych-starych zawodników, którzy mają zapewnić powrót do wielkości (czytaj wywalczenie scudetto).
Na pierwszym miejscu wśród powracających mega gwiazd trzeba wyliczyć mistrza olimpijskiego, MVP turnieju w Tokio, niesfornego, charyzmatycznego i nieobliczalnego Earvina N’Gapetha. Francuz ostatnie trzy lata spędził w Kazaniu, gdzie miał zastąpić Wilfredo Leona, ale nie podbił ani Rosji, ani tym bardziej Europy. W zeszłym sezonie o mało nie wyleciał z klubu, gdy po jednym z meczów pucharowych nie wrócił do Rosji. W Modenie grał od 2013 do 2018 (z roczną przerwą). Z nim w składzie zespół zdobył ostatni tytuł mistrza Włoch i było to w 2016 roku.
„Do pary” będzie miał szalonego Bruno Rezende na rozegraniu, który też już grał w Modenie i też zdobywał scudetto w 2016 roku. Brazylijczyka nie trzeba chyba przedstawiać i nie trzeba zapewniać, że razem z N’Gapethem mogą stworzyć coś naprawdę wielkiego. Zwłaszcza, że na prawym skrzydle też będą mieli mega wsparcie.
Po przekątnej z Brazylijczykiem stanie najlepszy atakujący i najlepiej zagrywający poprzedniego sezonu Serie A, Nimir Abdel-Aziz. Holender od trzech sezonów podbija włoską ligę, przenosząc się do coraz mocniejszych klubów. Rok temu miał dać tytuł Itasowi. Nie udało się, ale teraz po stworzeniu „szalonej trójki” Rezende-N’Gapeth-Nimir może się to udać, zwłaszcza że na przyjęcie przychodzi do Modeny jeden z bohaterów ostatniego włoskiego finału – brazylijski Kubańczyk Leal.
Czy wobec takich transferów trzeba kogoś przekonywać, jak zabójczo skuteczna może być drużyna prowadzona przez Andreę Gianniego? Zwłaszcza, że Modena nie będzie obciążona grą w Lidze Mistrzów (wszystkie mecze na sportowych antenach Polsatu), w której z Włoch zagrają Civitanova, Perugia i Trentino.
Pierwsza szóstka Leo Shoes PerkinElmer Modena na sezon 2021/2022: Rozegranie: Rezende; atak: Abdel-Aziz; przyjęcie: N’Gapeth-Leal; środek: Stanković-Mazzone; libero: Rossini.
PLAN TRANSMISJI I KOLEJKI SUPERLEGA
Niedziela, 10 października. Polsat Sport News
Godz. 11: Kioene Padwa - Cucine Lube Civitanova (premiera)
Godz. 22.30: Vero Volley Monza - Leo Shoes PerkinElmer Modena (premiera)
Przejdź na Polsatsport.pl