Spadek Igi Świątek w rankingu WTA nieunikniony?
Iga Świątek po opublikowaniu nowego rankingu WTA nie będzie już czwartą rakietą świata. Nie pomoże jej nawet zwycięstwo na turnieju w Indian Wells.
20-letnia Polka przystępowała do niego jako czwarta tenisistka świata, co jest jej najlepszym wynikiem w karierze.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy kolejną rywalkę Świątek na turnieju WTA w Indian Wells
W Kalifornii Świątek spisuje się na razie bardzo dobrze. Właśnie awansowała do 1/8 finału. W pierwszej rundzie nasza tenisistka miała wolny los, ale potem pokonała Chorwatkę Petrę Martić 6:1, 6:3, a w niedzielę wygrała z Rosjanką Weroniką Kudiermietową 6:1, 6:0. Jej kolejną rywalką będzie Łotyszka Jelena Ostapenko. Ten mecz odbędzie się we wtorek.
Mimo tego Polka spadnie w kolejnym rankingu WTA, nawet jeśli wygra całą imprezę w Indian Wells! Dlaczego tak się stanie? Rok temu przecież nie było turnieju w Kalifornii, ale w tym terminie odbywał się wielkoszlemowy Roland Garros. Świątek go wygrała i teraz zostają jej odjęte punkty za ten triumf.
Tym samym w rankingu WTA, który jest aktualizowany na bieżąco, 20-latka spadła już na 10. pozycję. I na pewno nie będzie w stanie wyprzedzić pięciu tenisistek: Australijki Ashleigh Barty, Białorusinki Aryny Sabalenki, Czeszek Karoliny Pliškovej i Barbory Krejčikovej oraz Hiszpanki Garbiny Muguruzy.
Czytaj dalej na sport.interia.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl