Albania – Polska: Cenne zwycięstwo Polaków w cieniu skandalu!

Albania przystąpiła do tego starcia osłabiona. Klaus Gjasula i Sokol Cikalleshi nie wystąpili z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Kontuzjowani Berat Djimsiti, Amir Abrashi i Qazim Laci, a także zawieszony za kartki Endri Cekici to kolejni piłkarze nieobecni w ekipie gospodarzy. W reprezentacji Polski nie mógł natomiast zagrać Karol Linetty, który pauzował za żółte kartki.

 

Zobacz także: Piłkarze z lig europejskich dołączą do reprezentacji na tydzień przed MŚ 2022

 

Gospodarze pierwsi stworzyli groźną sytuację pod polską bramką. W 9. minucie piłkę na własnej połowie stracił Grzegorz Krychowiak, jednak obrońcy zablokowali próby strzału Reya Manaja i Myrto Uzuniego, a Ylber Ramadani posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Polacy mogli otworzyć wynik kilka minut później, ale w dobrej sytuacji Adam Buksa uderzył ponad bramką.

 

W dalszej części pierwszej połowy oglądaliśmy zaciętą walkę obu ekip z twardą, uważną grą w obronie. Większość akcji była przerywana na przedpolu, o czym świadczy statystyka celnych strzałów w tej części meczu (0–1). Było też kilka nerwowych momentów. Ardian Ismajli dostał żółtą kartkę za faul na Robercie Lewandowskim. Kilka minut później zagotował się Buksa – nerwowa reakcja w polu karnym uszła mu jeszcze na sucho, ale za faul w jednej z kolejnych akcji obejrzał już kartkę.

Na początku drugiej odsłony obraz gry nie uległ zmianie. Co prawda tuż po przerwie odważniej próbowali zaatakować gospodarze, ale klarownych sytuacji podbramkowych nadal było jak na lekarstwo.

 

W 67. minucie zagotowało się wreszcie pod albańską bramką, jednak obrońcy zdołali wybić piłkę po akcji Kamila Jóźwiaka. Pięć minut później Grzegorz Krychowiak ruszył prawą stroną, wpadł w pole karne, ale zamiast strzelać na bramkę, szukał podania. Do piłki dopadł jeszcze Piotr Zieliński, jego uderzenie zza pola karnego było jednak bardzo niecelne.

 

Polacy dopięli swego w 77. minucie po akcji dwóch rezerwowych. Mateusz Klich kapitalnie podał do Karola Świderskiego, który z kilku metrów posłał piłkę do siatki. Ta sytuacja wzburzyła albańskich kibiców. Z trybun poleciały na boisko plastikowe butelki i inne przedmioty. Sędzia Clement Turpin zadecydował o przerwaniu meczu, a piłkarze zeszli do szatni.

Po około 20 minutach wznowiono rywalizację. Albańczycy próbowali zmienić niekorzystny dla nich rezultat, bardzo aktywny był Armando Broja, ale wynik nie uległ już zmianie. Polacy odnieśli cenne zwycięstwo, które pozwoliło im prześcignąć Albanię w tabeli i wskoczyć na drugie miejsce.

 

W innych wtorkowych spotkaniach tej grupy Anglia zremisowała na Wembley z Węgrami 1:1, a San Marino przegrało w Serravalle z Andorą 0:3. W kolejnych meczach eliminacji Polacy zagrają na wyjeździe z Andorą (12 listopada) oraz w Warszawie z Węgrami (15 listopada).

 

 

Albania – Polska 0:1 (0:0)

Bramka: Świderski 77

 

Albania: Etrit Berisha – Elseid Hysaj, Ardian Ismajli, Marash Kumbulla, Frederic Veseli – Keidi Bare (80. Enis Cokaj), Ylber Ramadani, Lorenc Trashi (66. Ermir Lenjani) – Myrto Uzuni (58. Armando Broja), Rey Manaj, Odise Roshi (80. Nedim Bajrami). Trener: Edoardo Reja.

Polska: Wojciech Szczęsny – Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek (90+2 Michał Helik), Kamil Glik, Tymoteusz Puchacz (90. Bartosz Bereszyński) – Kamil Jóźwiak (71. Przemysław Frankowski), Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (46. Mateusz Klich), Piotr Zieliński – Robert Lewandowski, Adam Buksa (71. Karol Świderski). Trener: Paulo Sousa.

Sędzia: Clement Turpin (Francja). Widzów: 22 000.

Przejdź na Polsatsport.pl