El. ME U-21: Polska lepsza od San Marino. Nie było fajerwerków
Polska pokonała San Marino 3:0 1:0 w meczu 4. kolejki eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy reprezentacji do lat 21. Gole dla Biało-Czerwonych strzelili Mateusz Bogusz, Jakub Kamiński i Łukasz Bejger.
Biało-Czerwoni zdecydowanie przeważali przez całe spotkanie, ale przez godzinę nie potrafili wyprowadzić składnej i skutecznej akcji przeciwko gościom, którzy niemal całą drużyną bronili własnego pola karnego. Podopieczni selekcjonera Macieja Stolarczyka próbowali strzałów z dystansu, jednak bardzo dobrze spisywał się bramkarz Mirco De Angelis.
Jedyny w tym czasie gol padł w 29. minucie i był dość przypadkowy. Jeden z obrońców San Marino próbował wybić piłkę w zamieszaniu podbramkowym, ale trafił w nogę Mateusza Bogusza i to jemu zapisano tę bramkę.
Po 60 minutach Polacy zdecydowanie podkręcili tempo i to przełożyło się na kolejne gole. W 61. po indywidualnej akcji Jakub Kamiński pokonał De Angelisa strzałem z kilkunastu metrów, natomiast w 66. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego delikatnym, ale sprytnym lobem popisał się Łukasz Bajger.
Więcej goli już nie było i Polacy musieli zadowolić się trzybramkową wygraną.
Polscy piłkarze zajmują po czterech kolejkach trzecie miejsce w tabeli grupy B eliminacji mistrzostw Europy. Prowadzący Niemcy wygrali z Węgrami 5:1, natomiast wicelider Izrael - z Łotwą 2:1.
Polska - San Marino 3:0 (1:0)
Bramki: Bogusz 29, Kamiński 61, Łukasz Bejger 66
Polska: Cezary Miszta - Konrad Gruszkowski, Łukasz Bejger, Maik Nawrocki, Michał Karbownik - Marcel Wędrychowski (60. Daniel Szelągowski), Szymon Czyż (54. Łukasz Poręba), Maciej Żurawski (74. Krzysztof Kubica), Mateusz Bogusz, Jakub Kamiński (74. Mateusz Młyński) - Filip Szymczak (60. Adrian Benedyczak)
San Marino: Mirco De Angelis - Diego Moretti, Filippo Santi, Alberto Tomassini, Simone Franciosi - Thomas Rosti (46. Andrea Contadini), Giacomo Matteoni, Federico Dolcini, Elia Ciacci (85. Lorenzo Pasquinelli), Samuel Pancotti (55. Luca Cecchetti) - Simone Santi (27. Alex Toccaceli, 85. Simone Nanni)
Przejdź na Polsatsport.pl