Bayern Monachium znalazł następcę Roberta Lewandowskiego? Biją się o niego kluby z TOP4!
Jak długo będzie trwał związek Roberta Lewandowskiego i Bayernu Monachium? Przyszłość kapitana reprezentacji Polski nie jest do końca znana. Jak podaje "Sky Sports Deutschalnd" Bawarczycy szczegółowo śledzą poczynania Dusana Vlahovicia. Czy to on w przyszłości okaże się następcą "Lewego"?
Serbski piłkarz już od pewnego czasu cieszy się sporą popularnością na rynku transferowym. Jego usługami zainteresowani są m.in. Atletico Madryt i Tottenham Hotspur. Napastnik pozostał jednak na kolejny sezon w Fiorentinie, a to dlatego, że Włosi nie chcieli pozbywać się utalentowanej gwiazdy.
Zarząd "Violi" próbował prolongować kontrakt z 21-latkiem, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem. Obecna umowa Serba wygasa po 30 czerwca 2023 roku. Wszystko wskazuje więc na to, że piłkarz odejdzie po sezonie, a to dlatego, że klub będzie chciał zarobić na jego transferze.
ZOBACZ TAKŻE: Złota Piłka: Robert Lewandowski znowu pominięty? Zbigniew Boniek: Moi ludzie mówią mi, że może wygrać ktoś inny
Gdzie zatem media widzą Vlahovicia w kolejnym roku? Dużo mówi się o zainteresowaniu ze strony Juventusu, a nawet Barcelony. Jeśli wierzyć dziennikarzom "Sky Sports Deutschland" - do walki o podpis zawodnika włączyły się również drużyny z Bundesligi - Bayern i Borussia Dortmund.
Co ciekawe, Bawarczycy mieli już ponoć okazję spotkać się z przedstawicielami reprezentującymi interesy piłkarza. Do pierwszych rozmów miało dojść ponad rok temu w Niemczech. Od tego czasu obie strony pozostały w kontakcie.
Gdyby jednak Vlahović miał nie trafić na Allianz Arena - to gdzie? Ostrzy sobie na niego zęby kierownictwo BVB, który widziałoby go w roli następcy Erlinga Haalanda. Nikt wszak w Dortmundzie nie łudzi się, że Norweg pozostanie w Zagłębiu Ruhry na kolejny rok.