Zbigniew Boniek: "Stupidita totale". Nie można czegoś takiego zrobić
Piłkarze Atletico Madryt po ciekawym widowisku przegrali na własnym stadionie 2:3 z Liverpoolem. Zespół Diego Simeone mógł jednak uniknąć porażki z "The Reds". O wyniku przesądził wykorzystany rzut karny, którego sprokurował obrońca "Los Rojiblancos" Mario Hermoso - Jak to mówią włosi "stupidità totale" - czyli totalna głupota. Nie można czegoś takiego zrobić - stwierdził Boniek, który był gościem wtorkowego studia Ligi Mistrzów.
Mistrzowie Hiszpanii od początku spotkania mieli "pod górkę". Po trzynastu minutach przegrywali z gośćmi 0:2 po bramkach Mohameda Salaha i Sadio Mane. Sygnał do ataku dał im Antoine Griezmann, który jeszcze przed przerwą doprowadził do remisu.
W drugiej połowie Francuz za groźny faul na rywalu został wyrzucony z boiska. To jednak nie czerwona kartka zaważyła na końcowym triumfie podopiecznych Juergena Kloppa.
- Mecz prawdopodobnie zakończyłby się remisem, gdyby nie rzut karny podyktowany dla Liverpoolu. Jak to mówią włosi - "stupidità totale" - czyli totalna głupota Mario Hermoso . Nie można czegoś takiego zrobić. To jest nie do wybaczenia - grzmiał Zbigniew Boniek.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów. Gdzie zajdzie "Mini-Mourinho i jego Bayern?
Wszystko za sprawą 26-letniego Hiszpana, ktory w ostatnim kwadransie sprokurował "jedenastkę" dla Liverpoolu.
- Od początku było wiadomo, że ta piłka nie jest żadnym zagrożeniem dla defensorów. Widać, że obrońca Atletico Madryt patrzy na Diogo Jotę, a później wpada na niego z impetem. Na co on liczył? Sądził, że sędzia nie podyktuje rzutu karnego? Z racji tego, że chwilę wcześniej jego koledze z klubu pokazał czerwoną kartkę? W ogóle tego nie rozumiem - przyznał były prezes PZPN.
Ostatecznie do futbolówki położonej na jedenastym metrze podszedł Salah i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania. Po trzech kolejkach klub z miasta The Beatles ma komplet punktów i przewodzi w grupie B. Na drugim miejscu są piłkarze Atletico, którzy do tej pory zgromadzili na koncie cztery "oczka".
Całość w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl