Liga Mistrzów: Robert Lewandowski śrubuje rekord! Polak nie ma sobie równych

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Robert Lewandowski śrubuje rekord! Polak nie ma sobie równych
fot. PAP/EPA
Robert Lewandowski śrubuje rekord w Lidze Mistrzów.

Bayern Monachium pokonał w Lizbonie Benficę 4:0 w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, a bohaterem gości był Leroy Sane - dwa gole i asysta. Oznacza to, że polski napastnik po raz kolejny przeszedł do historii Ligi Mistrzów. 33-letni snajper po meczu 2. kolejki tych elitarnych rozgrywek został pierwszym piłkarzem, który wygrał 18 meczów z rzędu w Champions League, gdy przebywał na murawie. Teraz "Lewy" śrubuje własny rekord.

Bawarczycy lecieli do Lizbony w dobrych nastrojach. Nie dość, że nigdy nie przegrali w europejskich rozgrywkach z Benficą, to na dodatek mieli świetne wspomnienia z tamtejszego stadionu. To właśnie na Estadio da Luz triumfowali w 2020 roku w finale Ligi Mistrzów, wygrywając 1:0 z PSG.

 

Zobacz także: Liga Mistrzów: Trzy bramki w Lizbonie. Benfica rozbiła Barcelonę

 

W środę mistrzów Niemiec nie mógł poprowadzić z powodu grypy trener Julian Nagelsmann, ale jego podopieczni postarali się, aby nie miał dodatkowych powodów do zmartwień. Przed przerwą nie było jeszcze goli, choć Lewandowski trafił w 42. minucie do siatki. Bramka została anulowana po konsultacji z VAR z powodu zagrania ręką przez polskiego piłkarza.

 

W drugiej połowie anulowano kolejne trafienie Bawarczyków, tym razem Thomasa Muellera (wcześniej był spalony). Co się jednak odwlecze, to nie uciecze.

 

Od 70. minuty rozpoczął się koncert gości, z Sane w roli głównej. Wówczas 25-letni reprezentant Niemiec popisał się efektownym strzałem z rzutu wolnego, podyktowanego za faul na Lewandowskim.

 

Dziesięć minut później samobójcze trafienie głową zaliczył Brazylijczyk Everton, a w 82. minucie było już 3:0. Sane po sprytnym zagraniu znalazł się sam przed bramkarzem gospodarzy, ale postanowił podać jeszcze do Lewandowskiego. Polski napastnik nie miał kłopotów z trafieniem do siatki. Stał niespełna metr przed pustą bramką rywali i dopełnił formalności.

 

To jego piąty gol w tych rozgrywkach w bieżącym sezonie. Łącznie w historii występów w Champions League, Lewandowski ma już 78 trafień. Bayernowi wciąż było mało w Lizbonie i w 84. minucie Sane ustalił wynik spotkania. Bawarczycy są niepokonani w 20 kolejnych meczach wyjazdowych Ligi Mistrzów.

 

Lewandowski dzięki wygranej w stolicy Portugalii został pierwszym piłkarzem w historii Ligi Mistrzów, który wygrał w niej 19 meczów z rzędu. Takim wyczynem nie mogą poszczycić się dwaj wielcy piłkarze dzisiejszych czasów - Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.

 

Po raz ostatni Bayern z Lewandowskim w składzie przegrał w Lidze Mistrzów w marcu 2019 roku. Ekipa ze stolicy Bawarii uległa wówczas w rewanżowym meczu 1/8 finału Liverpoolowi 1:3. W poprzedniej edycji Champions League Bayern tylko w jednym meczu musiał uznać wyższość rywali. W ćwierćfinale mistrzowie Niemiec ulegli PSG (2:3). Snajper rodem z Polski nie wystąpił w tym spotkaniu z powodu kontuzji kolana.

 

Bayern prowadzi w tabeli grupy E z kompletem dziewięciu punktów i imponującym bilansem bramek 12-0. Benfica pozostała na drugim miejscu - 4 pkt.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Albania - Ukraina. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie