Liga NHL: Piąta z rzędu wygrana Edmonton Oilers
Niepokonani w obecnym sezonie ligi NHL pozostają hokeiści Edmonton Oilers. W piątek wygrali na wyjeździe z Vegas Golden Knights 5:3 i jako jedyni mogą się pochwalić pięcioma zwycięstwami w pięciu meczach.
Pięć pierwszych meczów sezonu "Nafciarzom" udało się wygrać po raz czwarty w historii. Ich motorem napędowym są Connor McDavid oraz Leon Draisaitl, którzy zajmują dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji kanadyjskiej, obejmującej sumę bramek i asyst.
ZOBACZ TAKŻE: NHL: Blue Jackets z kolejną wygraną po dogrywce. Patrik Laine bohaterem meczu!
McDavid ma na koncie 13 punktów, a także z sześcioma golami jest współliderem klasyfikacji strzelców. Draisaitl zgromadził 11 pkt, ale w meczu z Golden Knights to on był lepszy, notując dwie bramki i asystę.
McDavid miał dwie asysty i został 12. w historii NHL zawodnikiem, który w każdym z pierwszych pięciu meczach sezonu uzyskiwał po co najmniej dwa punkty.
W wygranej ze "Złotymi Rycerzami" duży udział miał też bramkarz Mikko Koskinen, który obronił 36 strzałów. Natomiast oprócz Draisaitla na listę strzelców wpisali się jeszcze dwukrotnie Zach Hyman i Zack Kassian.
Czterema zwycięstwami w czterech meczach mogą się pochwalić ekipy Florida Panthers i San Jose Sharks. "Pantery" minionej nocy nie grały, natomiast "Rekiny" pokonały na wyjeździe Toronto Maple Leafs 5:3.
Sharks do wygranej poprowadził Logan Couture, który zdobył dwie bramki (pierwszą i ostatnią), a także miał jedną asystę.
"Właśnie na tym koncentrowaliśmy się podczas przygotowań do sezonu - aby dobrze go zacząć. W dwóch poprzednich nam się to nie udawało. Potem liczba problemów narastała i sytuacja stawała się trudna" - przyznał Couture.
Pozostałe gole dla zwycięzców zdobyli: Timo Meier, Erik Karlsson i Jonathan Dahlen. Dla Maple Leafs trafiali: Jason Spezza, Ondrej Kase i John Tavares.