Phil De Fries zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim? "Kto chciałby zobaczyć tę walkę?"
Mariusz Pudzianowski - Bombardier. Skrót walki
Mariusz Pudzianowski powtórzył swoje legendarne słowa. Kibice zachwyceni!
Podczas sobotniej gali KSW 64 Mariusz Pudzianowski (16-7, 11 KO) potrzebował zaledwie 18 sekund na znokautowanie Bombardiera (2-1, 2 KO). Po pojedynku mistrz KSW w kategorii ciężkiej Phil De Fries (20-6, 4 KO, 12 SUB) za pośrednictwem Instagrama zapytał fanów, czy byliby zainteresowani jego walką z "Pudzianem". Zdania kibiców są podzielone.
"W kolejce są inni zawodnicy i szanuję ich dążenia do pasa, ale kto chciałby zobaczyć pewnego dnia taką walkę?" - napisał w poście Anglik. Do tego zamieścił zdjęcie Pudzianowskiego.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 64: Wyniki i skróty walk (WIDEO)
Opinie kibiców na temat ewentualnego polsko-angielskiego starcia były zróżnicowane. Jedni wyrazili aprobatę, zaś drudzy podkreślali, że były strongman jest na dużo niższym poziomie sportowym niż De Fries i takie zestawienie nie miałoby sensu.
Zwycięstwo nad Bombardierem to czwarta wygrana z rzędu "Pudziana" w największej polskiej organizacji MMA. Ponadto 44-latek może poszczycić się 11 nokautami, co czyni go rekordzistą KSW w tej kwestii.
Z kolei De Fries swój ostatni pojedynek stoczył na KSW 60. Wówczas w walce wieczoru pokonał przez TKO w drugiej rundzie mistrza kategorii półciężkiej Tomasza Narkuna. Anglik ma na swoim koncie aż pięć udanych obron mistrzowskiego pasa w królewskiej dywizji.
Przejdź na Polsatsport.pl