Puchar Ligi: Manchester City nie wygra po raz piąty z rzędu

Od 2018 roku Puchar Ligi w Anglii padał łupem piłkarzy Manchesteru City. Tej serii jednak nie przedłużą. W środę w 1/8 finału ulegli na wyjeździe West Hamowi United po rzutach karnych. W składzie "Młotów" nie było Łukasza Fabiańskiego.
W regulaminowym czasie gry było 0:0 i od razu przystąpiono do wykonywania "jedenastek". Londyńczycy zaczęli od trafienia Marka Noble'a, natomiast w ekipie "The Citizens" pomylił się strzelający jako pierwszy Phil Foden. Później piłkarze obu ekip trafiali do siatki i karne West Ham wygrał 5-3.
ZOBACZ TAKŻE: Adam Buksa może trafić do Premier League
Awansować udało się za to finalistom ostatniej edycji - Tottenham Hotspur pokonał na wyjeździe Burnley 1:0 po golu Brazylijczyka Lucasa Moury.
W ćwierćfinale jest też m.in. rywal Legii Warszawa w Lidze Europy - Leicester City. "Lisy" po karnych pokonały u siebie Brighton & Hove Albion. Po 90 minutach było 2:2, a serię "jedenastek" Leicester wygrało 4-2. W pokonanej ekipie zabrakło Jakuba Modera.
Stawkę ośmiu zespołów, które pozostały w rywalizacji, uzupełniają londyńskie Arsenal i Chelsea, Brentford, Liverpool oraz występujący na trzecim poziomie rozgrywkowym Sunderland.
Losowanie par zaplanowano na 30 października.
Przejdź na Polsatsport.pl