"Imprezowy" listopad w polskim hokeju
Sześć hokejowych reprezentacji Polski rozegra międzypaństwowe mecze w listopadzie. - Najważniejszy, z racji rangi, będzie finałowy turniej kwalifikacji olimpijskich kobiet – powiedział prezes PZHL Mirosław Minkina.
Prowadzone przez słowackiego trenera Ivana Bednara „Orlice” po wygraniu zawodów pierwszej rundy w Bytomiu zagrają 11-14 listopada w czeskim Chomutowie z Węgierkami, Czeszkami i Norweżkami. Awans do przyszłorocznych igrzysk w Pekinie uzyska tylko zwycięzca turnieju.
Polki wygrały październikowy turniej pierwszej rundy w Bytomiu. Pokonały tam Turcję 12:0, Meksyk 8:1 i Holandię 3:2.
- Zagrają teraz o historyczną stawkę. W Bytomiu zrobiły swoje, pokonały Holenderki, mimo że przegrywały 0:2. Zacięty mecz odbił się szerokim echem, było mnóstwo emocji i wysoka oglądalność telewizyjnej transmisji – dodał prezes.
PZHL przewidział dla pań premię za wygranie bytomskiego turnieju i kolejną – w przypadku awansu do igrzysk.
- Dziewczyny za te emocje, za ciężką pracę będą nagrodzone, a w przypadku awansu, pula będzie większa – zadeklarował Minkina.
Istniejąca 10 lat hokejowa reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy wystąpi w finałowym turnieju kwalifikacji olimpijskich. Polki w 2011 roku zaczynały swoją przygodę na zagranicznych lodowiskach od 36. miejsca w światowym rankingu, teraz są 19.
Polscy hokeiści zakończyli swoje kwalifikacje olimpijskie sierpniowym turniej w Bratysławie, gdzie co prawda pokonali faworyzowaną Białoruś 1:0, ale potem przegrali z gospodarzami 1:5 i Austrią 1:4, co przerwało marzenia o igrzyskach i półmilionowej premii.
11-13 listopada ekipa trenera Roberta Kalabera zagra w Baltic Challenge Cup, którego gospodarzem będzie stolica Estonii - Tallinn. Rywalami Polaków będą tam gospodarze, Litwa i Łotwa.
Miesiąc później w Bytomiu rozegrany ma zostać Christmas Cup z udziałem reprezentacji Francji, Węgier, Ukrainy o Polski.
- Goście będą musieli częściowo partycypować w kosztach zawodów, bo sami nie byliśmy w stanie tego zrobić. Skróciliśmy turniej do granic możliwości, zagramy w ciągu trzech dni 16-18 grudnia. Czekamy teraz na wpłacenie zaliczek przez federacje – wyjaśnił Minkina.
Listopadowe zgrupowania i mecze mają też w planach kadry męskie U-20, U-18 i U-16 oraz juniorki U-18.
- To dla nas również bardzo ważne, bo przecież kontakty międzynarodowe podnoszą poziom naszego hokeja. Wyjazd młodych zawodniczek na Islandię jest wyzwaniem organizacyjnym i finansowym, ale mamy na to środki pochodzące z umów z resortem sportu. Poza tym pomysł jest taki, żeby co roku takie zawody odbywały się rotacyjnie w poszczególnych krajach. To upraszcza planowanie – zaznaczył prezes.
Podkreślił, że te kontakty są zasługą odpowiedzialnej za hokej kobiecy wiceprezes PZHL Marty Zawadzkiej.
Reprezentacja juniorek wystąpi w Turnieju Czterech Narodów rozgrywanym w Reykjaviku. Rywalami młodych Polek będą ekipy gospodarzy, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
Hokeiści kadr U-20 i U-18 mają w planie zgrupowania w Krynicy-Zdroju i dwumecze z Ukrainą. 16-latkowie z kolei po zgrupowaniu w Nowym Targu pojadą do Budapesztu, gdzie dwukrotnie zmierzą się z drużyną gospodarzy.