UFC 267: Jhenny Andrade wraca po długiej przerwie. Będzie trzymać kciuki za Glovera Teixeirę
Jhenny Andrade to jedna z najsłynniejszych ring girl na świecie. Przez dłuższy czas nie pojawiała się jednak przy okazji kolejnych gal, teraz wraca na UFC 267, gdzie w walce wieczoru dojdzie do starcia Jana Błachowicza i Glovera Teixeiry. Transmisja gali UFC 267 na sportowych antenach Polsatu.
Andrade, która trzy razy była wybierana ring girl roku, po raz ostatni pojawiła się na gali UFC w 2019 roku. Później zrobiła sobie przerwę ze względu na ciążę. W lutym 2020 roku urodziła syna Anthony'ego. Pomimo tego, na jej powrót trzeba było długo czekać...
ZOBACZ TAKŻE: Robert Burneika zdradził, co musi zrobić Jan Błachowicz, żeby wygrać na UFC 267
- Moja przerwa nie miała trwać tak długo. Chciałam wrócić na początku maja podczas UFC 250 w Sao Paulo, ale wybuchła pandemia i wszystko się zmieniło. Gdybym podróżowała do innych krajów, musiałabym przechodzić kwarantannę. Nie było powodu, żebym wracała, ponieważ mamy wiele dziewczyn na całym świecie - tłumaczyła w brazylijskich mediach.
W walce wieczoru UFC 267 o zmierzą się Błachowicz i Teixeira. Stawką będzie pas kategorii półciężkiej, który należy do Polaka. Brazylijka będzie trzymać kciuki za swojego rodaka.
- Zawsze chciałem odwiedzić Abu Zabi. To fantastyczne, że będę miała okazję zobaczyć Glovera Teixeirę w walce o pas. On jest w piące moich ulubionych zawodników. On jest dobrym i ciężko pracującym człowiekiem. On zasługuje na ten pas po tym, co osiągnął w UFC - oceniła.
ZDJĘCIA JHENNY ANDRADE NA KOLEJNYCH STRONACH.
Przejdź na Polsatsport.pl