Jon Jones ostro po walce Jana Błachowicza! "Kolejny gryzie piach"
Jon Jones skomentował porażkę Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą w walce wieczoru gali UFC 267. Były mistrz kategorii półciężkiej nie oszczędził "Cieszyńskiego Księcia" i podzielił się kontrowersyjnymi spostrzeżeniami.
Za nami gala UFC 267, podczas której w walce wieczoru oglądaliśmy starcie Błachowicza z Teixeirą. Polski zawodnik był faworytem, ale uległ Brazylijczykowi w drugiej rundzie, co wzbudziło sporo sensacji.
Porażka Błachowicza nie umknęła Jonowi Jonesowi, który od dawna "wbija szpilki" Polakowi w social mediach. Tym razem skomentował przebieg walki krótko i dosadnie.
ZOBACZ TAKŻE: "Zostawiłem legendarną polską siłę w hotelu". Błachowicz skomentował swoją porażkę
"Tak się dzieje, gdy skupiasz się na gadaniu, a nie na przeciwniku. Kolejny gryzie piach" - napisał na Twitterze Jones.
Jones i Błachowicz pozostają w konflikcie od dłuższego czasu. Polak nie jest fanem kontrowersyjnego Amerykanina. W kwietniu w rozmowie z RT Sport "Cieszyński Książe" stwierdził, że Jones przeszedł do wyższej dywizji, ponieważ "wiedział, że poniesie porażkę z Polakiem i chce spotkać się z nim w wadze ciężkiej". Wówczas Jones także nie szczędził słów na Twitterze, zarzucając Błachowiczowi próby wybicia się na jego nazwisku.