Fortuna Puchar Polski: GKS znokautowany przez Widzew. Nie pomógł nawet Balboa
Widzew Łódź - GKS Jastrzębie 4:1. Skrót meczu
Dominik Kun: Narzuciliśmy rywalom swój styl gry
Daniel Feruga: Popełniliśmy proste błędy
We wtorkowym meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Widzew Łódź pewnie pokonał przed własną publicznością GKS Jastrzębie 4:1 i awansował do kolejnej rundy.
Zdecydowanymi faworytami tego spotkania byli łodzianie, którzy plasują się na pierwszym miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi i pragnęli zrehabilitować się po niedawnej porażce z Apklan Resovią Rzeszów 0:1. Z kolei jastrzębianie znajdują się w strefie spadkowej zaplecza PKO BP Ekstraklasy.
Zobacz także: Sławomir Peszko poważnie kontuzjowany? Niepokojące informacje
Już w 19. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Kacper Karasek, a niespełna kwadrans później rezultat podwyższył Mattia Montini.
Po przerwie kapitalnym uderzeniem popisał się Dominik Kun. Po tym ciosie GKS był w arcytrudnej sytuacji. W 73. minucie nadzieję przyjezdnym dał Adrian Balboa, ale ostatni cios należał do miejscowych. W doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystał Marek Hanousek, który ustalił wynik na 4:1.
Widzewowi to zwycięstwo pozwoli podbudować morale przed szlagierowym starciem z wiceliderem Fortuna 1 Ligi Miedzią Legnica, które już 7 listopada.
Widzew Łódź - GKS Jastrzębie 4:1 (2:0)
Bramki: Karasek 19, Montini 33, Kun 52, Hanousek 90+3 (k) - Balboa 73
Widzew Łódź: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński, Tomasz Dejewski, Daniel Tanżyna - Paweł Zieliński (70. Przemysław Kita), Marek Hanousek, Dominik Kun, Radosław Gołębiowski (88. Filip Zawadzki), Kacper Karasek (75. Michał Grudniewski), Fabio Nunes (71. Abdul Aziz Tetteh) - Mattia Montini (70. Bartosz Guzdek)
GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek (46. Grzegorz Drazik) - Remigiusz Borkała, Michał Bojdys (46. Mateusz Słodowy), Dawid Witkowski (46. Dariusz Kamiński) - Łukasz Gajda (82. Szymon Zalewski), Grzegorz Gulczyński (66. Jakub Kasperowicz), Łukasz Zejdler, Filip Łukasik, Daniel Feruga, Jakub Niewiadomski - Adrian Balboa
Żółte kartki: Borkała, Kasperowicz.
Przejdź na Polsatsport.pl