Trener BC Polkowice: Nie możemy stracić koncentracji
Koszykarki BC Polkowice prowadzą w grupie A Pucharu Europy, ale przed spotkaniem z Panathinaikosem Ateny trener Karol Kowalewski powiedział, że awans do kolejnej rundy nie jest jeszcze pewny. „Mocno się przybliżyliśmy do wyjścia z grupy, ale nie możemy stracić koncentracji” – dodał.
Koszykarki wicemistrza Polski w Pucharze Europy są do tej pory bezbłędne. Najpierw pokonały na wyjeździe Panathinaikos Ateny (67:64), a następnie u siebie Hatayaspor Antalia (83:72) oraz Jenisiej Krasnojarsk (94:80) i prowadzą w grupie A. W rozmowie z PAP trener Kowalewski przyznał, że kluczowy był pierwszy pojedynek w Grecji.
ZOBACZ TAKŻE: Aluron CMC Warta gra na dwóch rozgrywających? "To bardziej nie odpowiada..."
„Ważne dla nas było, aby zacząć dobrze, od zwycięstwa i tak się stało. To dało nam pewności siebie i dodało wiary we własne możliwości. Ważny też był ten drugi pojedynek, bo zespół z Turcji nie ukrywał, że mierzy wysoko i chce wygrać grupę. To 3:0 wygląda dobrze, ale jest jeszcze runda rewanżowa, w której czekają nas dwa dalekie wyjazdy i trudno powiedzieć, jak na te podróże zareagujemy” – dodał.
W sezonie zasadniczym PE walczy 48 drużyn podzielonych na 12 czterozespołowych grup w dwóch konferencjach, które utworzone są ze względu na kryterium geograficzne. Do fazy play off awansują po dwie najlepsze drużyny z grup oraz po cztery z każdej konferencji z trzecich miejsc z najlepszym bilansem zwycięstw i punktów. Teoretycznie trzy wygrane powinny już dać awans zespołowi z Polkowic.
„Mocno się przybliżyliśmy do wyjścia z grupy, ale nie możemy stracić koncentracji. Ważny będzie tak zwany ranking, bo im wyżej w nim będziemy, to jest szansa, że zostaniemy rozstawieni i trafimy na teoretycznie słabszego rywala. Dlatego każdy mecz i każdy punkt jest ważny” – podkreślił szkoleniowiec.
W środę BC Polkowice podejmą Panathinaikos, który ma na koncie dwie wygrane. Terminarz tak się ułożył, że będzie to trzeci mecz z rzędu polskiego zespołu na własnym boisku. Kowalewski przyznał, że jest to pewien plus w kontekście gry w polskiej ekstraklasie.
„To pomaga, bo unikamy w tym momencie podróży i możemy lepiej przygotować się do krajowej ligi. Jeżeli jednak chodzi o sam puchar, to zdajemy sobie sprawę, że później czekają nas dwa wyjazdy i mamy to cały czas w głowie. Tego nie unikniemy. Chcielibyśmy, aby przed ostatnim meczem w Rosji sytuacja była wyjaśniona w grupie” – skomentował Kowalewski.
Podsumowując szkoleniowiec wicemistrzyń Polski podkreślił, że trzy dotychczasowe wygrane nie zmieniły celów i podejścia do rozgrywek PE.
„Podstawowym celem było wyjście z grupy i to się nie zmieniło. O tym, co będzie dalej, na razie nie myślimy. Koncentrujemy się na spotkaniu z Panathinaikosem a późnej będziemy się koncentrowali na kolejnym meczu. Tak było i to się nie zmieni. Jeszcze nic nie osiągnęliśmy. Mecz z Panathinaikosem będzie bardzo trudny, jak każdy w pucharach” – podkreślił trener BC Polkowice.
Początek meczu BC Polkowice – Panathinaikos w środę o godz. 19:00.
Przejdź na Polsatsport.pl