Artur Szpilka wróci na ring? Padła ciekawa propozycja
W rozmowie z kanałem "Pro Boxing Fans" Eddie Hearn wskazał Artura Szpilkę (24-5, 16 KO) jako właściwego rywala dla Alena Babicia (9-0, 9 KO). Gdyby doszło do takiego starcia, byłby to powrót "Szpili" do ringu po ciężkim nokaucie z rąk Łukasza Różańskiego.
Wiele wskazywało na to, że jeżeli Szpilka zdecyduje się zostać w sportach walki, to rozpocznie karierę w MMA. Tymczasem szef Matchroom Boxing stwierdził, że widziałby byłego pretendenta do tytułu mistrza świata w starciu z Babiciem. Chorwat nie ukrywa, że chciałby zmierzyć się z czołowymi pięściarzami kategorii bridger, lecz zdaniem Hearna na razie jest za wcześnie na takie zestawienia.
ZOBACZ TAKŻE: Adam Kownacki zabrał głos ws. swojej przyszłości
- Babić ciągle jest nowicjuszem w ewentualnym zestawieniu z m.in. Rivasem. Do głowy przychodzi mi chociażby Szpilka - powiedział promotor.
Przypomnijmy, że w maju tego roku Szpilka poniósł dotkliwą porażkę w starciu z Różańskim. "Szpila" przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie. Wówczas wydawało się, że może być to ostatnia bokserska walka w karierze zawodnika z Wieliczki.
Babić na zawodowym ringu wygrał dziewięć walk i wszystkie kończył przed czasem. 30-latek z Zagrzebia ma duże ambicje i liczy na pojedynki ze ścisłą czołówką kategorii bridger. W ostatnim pojedynku znokautował dużo bardziej doświadczonego Erika Molinę.
Przejdź na Polsatsport.pl