Sebastian Świderski o Nikoli Grbiciu. "Co by mi dało kręcenie?"
Na razie nie wiadomo, kto będzie nowym selekcjonerem siatkarzy reprezentacji Polski. Gdyby to zależało wyłącznie od Sebastiana Świderskiego, to posadę otrzymałby Nikola Grbić. - A zresztą co by mi dało kręcenie, że to nie jest prawda? Znamy siatkarskie realia, tylko idiota by nie powiązał mojej osoby z Nikolą - powiedział prezes PZPS.
PZPS ogłosił konkursy, by wyłonić selekcjonerów reprezentacji siatkarzy i siatkarek. Do 20 listopada zainteresowani mogą przesyłać swoje zgłoszenia. Czy Grbić wyśle zgłoszenie? W Perugii, gdzie pracuje, nie chcieliby, żeby Serb zajmował się także polską kadrą.
ZOBACZ TAKŻE: Vital Heynen przeciwnikiem konkursu na selekcjonera
- Nie możemy też czekać w nieskończoność na decyzję danego pretendenta. W tym przypadku Nikola Grbić ma zobowiązania w Perugii, prowadzi tam zespół. Na razie zresztą żadnych oficjalnych ruchów nie ma. Wypowiedzi prezesa Sirciego dają jednak jasno do zrozumienia, że nie widzi on możliwości łączenia funkcji. Trzeba więc mieć w zanadrzu wariant B - powiedział Świderski w rozmowie z "Super Expressem".
Prezes PZPS wielokrotnie podkreślał, że Grbić jest jego faworytem. Obaj znają się doskonale z Kędzierzyna-Koźla.
- Nazwisko padło ze strony dziennikarzy, którzy pytali, znając z góry moją odpowiedź. Więc trochę włożyli mi ją w usta. A zresztą co by mi dało kręcenie, że to nie jest prawda? Znamy siatkarskie realia, tylko idiota by nie powiązał mojej osoby z Nikolą. Uważam swoją drogą, że Grbić byłby jednym z głównych kandydatów do tej posady dla dowolnego prezesa PZPS, nie musi się akurat nazywać Świderski - wspomniał prezes PZPS.
Ostatnio selekcjonerem reprezentacji Polski był Vital Heynen. Belg pracował z Biało-Czerwonymi w latach 2018-2021. Wywalczył z nimi m.in. mistrzostwo świata i dwa brązowe medale mistrzostw Europy.
Przejdź na Polsatsport.pl