Nieprawdopodobna końcówka! Siatkarze GKS wygrali seta, którego już... przegrali (WIDEO)
Pierwszy set meczu 6. kolejki PlusLigi Cuprum Lubin – GKS Katowice przyniósł sporo emocji. Końcówka tej partii miała niecodzienny przebieg, bo siatkarze z Katowic wygrali seta, którego już... przegrali.
Siatkarze Cuprum Lubin mieli piłkę setową przy stanie 24:21. Strata trudna do odrobienia, jednak ekipa GKS zerwała się do walki. Atak Jakuba Jarosza, punktowy blok i autowe uderzenie rywali oznaczały, że tę odsłonę zwieńczy rywalizacja na przewagi.
Zobacz także: Jan Kozamernik i Klemen Cebulj – rozmowa ze słoweńskimi siatkarzami Asseco Resovii
W niej lubinianie już cieszyli się ze zwycięstwa, po punktowym bloku. Trener Grzegorz Słaby poprosił o czas, choć nic nie wskazywało na błąd rywali. Okazało się, że miał rację. Muśnięcie koszulki Masahiro Sekity oznaczało wznowienie gry. Siatkarze GKS skorzystali z prezentu: atak Gonzalo Quirogi i punktowy blok rozstrzygnęły seta na ich korzyść (25:27).
Emocjonująca końcówka seta w załączonym materiale wideo: