Redaktor naczelny France Football skomentował wyciek ws. Złotej Piłki. Mocne słowa
Plotki na temat zwycięzcy plebiscytu Złotej Piłki nie ustają. Sprawę skomentował redaktor naczelny France Football, który dosadnie wyjaśnił co sądzi o prasowych doniesieniach nt. wycieku, który miałby potwierdzać zwycięstwo Lionela Messiego.
Temat plebiscytu France Football i zwycięzcy Złotej Piłki nie ustaje. Atmosferę wokół nagordy dla najlepszego piłkarza na świecie podsyciły niedawne doniesienia o rzekomym zwycięstwie Lionela Messiego, dla którego byłoby to już siódme trofeum w karierze. Taką wiadomość podała portugalska telewizja "RTP", a potwierdzeniem informacji miał być wywiad, którego Argentyńczyk udzielił po wiadomości o zwycięstwie. Wywiad jeszcze się nie ukazał, ale podobne wieści przekazał dziennikarz Francesc Aguilar.
Czy zatem przecieki mogą być prawdą i Złota Piłka została już przyznana Argentyńczykowi? Zdaniem redaktora naczelnego France Football - Pascala Ferre przecieki są mocno niewiarygodne, a sam zwycięzca jeszcze nie mógł dowiedzieć się o swojej wygranej.
ZOBACZ TAKŻE: Peter Gulacsi nie zagra w meczu z Polską
- Myślę, że w okolicach 20 listopada przekażemy wiadomość o zwycięzcy plebiscytu. Ale to wciąż będzie bardzo wąskie grono. Nawet klub zwycięzcy nie będzie wiedział do końca, że ich piłkarz wygrał – powiedział Pascal Ferre w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Jeszcze dosadniej Francuz wyraził się na łamach "Bilda", gdzie także odniósł się do przecieków ws. Złotej Piłki.
- Wszystkie informacje z ostatnich dni to g*wno prawda. To wielki blef - dodał Ferre.
Wyniki tegorocznego plebiscytu "Złotej Piłki" zostaną ogłoszone 29 listopada w Paryżu. Głównymi faworytami do sięgnięcia po trofeum są Lionel Messi i Robert Lewandowski. W zeszłym roku plebiscyt został odwołany, a w 2019 triumfatorem był Argentyńczyk.