Joanna Jędrzejczyk kontra Karolina Kowalkiewicz. Mija pięć lat od największej walki w polskim MMA

Sporty walki
Joanna Jędrzejczyk kontra Karolina Kowalkiewicz. Mija pięć lat od największej walki w polskim MMA
fot. Instagram
Karolina Kowalkiewicz i Joanna Jędrzejczyk

Był dwunasty dzień listopada 2016 roku. Równe pięć lat temu w Nowym Jorku, podczas UFC 205 odbyła się największa walka w historii polskiego MMA. O mistrzowski tytuł kategorii słomkowej największej organizacji na świecie, pięciorundową wojnę stoczyły niepokonane Polki. Mistrzyni Joanna Jędrzejczyk skrzyżowała rękawice z pretendentką do tytułu Karoliną Kowalkiewicz.

Dla Jędrzejczyk była to czwarta obrona tytułu. Pochodząca z Olsztyna, legitymująca się przed pojedynkiem z Kowalkiewicz rekordem dwunastu zwycięstw i braku porażek, była pewna siebie. Tej nocy, Madison Square Garden było najważniejszym miejscem na mapie świata dla wszystkich fanów MMA z Polski. Dwie niepokonane zawodniczki z naszego kraju walczyły o tytuł największej organizacji na świecie. To było jak sen, z którego żaden kibic nie chciał się obudzić. Wydarzenie poprzedziło wiele konferencji, podczas których dało się odczuć niekoniecznie przyjazne nastawienie zawodniczek względem siebie. Fakt ten dodatkowo podkręcał atmosferę przed pojedynkiem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Joanna Jędrzejczyk i Karolina Kowalkiewicz na wspólnym treningu. "Jak trenować to tylko z najlepszymi"

 

Ostatecznie zwycięsko z tej walki wyszła Jędrzejczyk, która obroniła tytuł po raz kolejny i dopisała do swojego rekordu trzynaste zwycięstwo. Kowalkiewicz przegrała po raz pierwszy, po dziesięciu zwycięstwach z rzędu, jednak festiwal MMA jaki zafundowały panie tego wieczoru na zawsze zostanie zapamiętany przez fanów dyscypliny na całym świecie. Od tego pojedynku Jędrzejczyk walczyła siedem razy. Trzy pojedynki wygrała, przegrywając czterokrotnie. Ostatni pojedynek stoczyła w marcu ubiegłego roku, ale zapowiedziała powrót do klatki UFC w pierwszej połowie 2022 roku. Kowalkiewicz natomiast walczyła od tego czasu ośmiokrotnie. Dwa razy wygrała i sześć razy przegrała swoje walki. Obie zawodniczki jednak tym co dokonały, zapewniły sobie komfortową sytuację w UFC. Prezydent Dana White sam stwierdzał niejednokrotnie, że obie mają miejsce w organizacji tak długo, jak długo zdecydują się walczyć.

 

Sukcesy Jana Błachowicza przyszły w najlepszym momencie dla kibiców z kraju z nad Wisły. Polak został mistrzem UFC w kategorii półciężkiej i raz udanie obronił trofeum. Bez cienia wątpliwości jest największym zawodnikiem męskiego MMA w naszym kraju. Trudno jednak spekulować z wagą pojedynku, które podczas UFC 205 w Las Vegas stoczyły Jędrzejczyk i Kowalkiewicz. Najlepsze lata jeszcze przed nami, ale pamiętajmy o tym, co już za nami. Szanujmy historię i cieszmy się z kolejnych sukcesów, w które mocno wierzymy.

Paweł Wyrobek, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie