WTA Finals: Iga Świątek przegrała z Aryną Sabalenką. Koniec marzeń o półfinale
Iga Świątek przegrała z rozstawioną z numerem jeden Aryną Sabalenką w swoim drugim meczu podczas WTA Finals. Tym samym nie ma już szans na grę w półfinale.
We wcześniejszym meczu Grupy Chichen Itza Hiszpanka Paula Badosa pokonała Greczynkę Marię Sakkari 7:6 (7-4), 6:4, odnosząc drugie zwycięstwo w WTA Finals w Guadalajarze. To oznaczało, że tylko wygrana mogła przedłużyć nadzieje Polki na awans do półfinału.
Od pierwszej piłki Świątek grała znacznie lepiej niż ostatnio z Sakkari. Białorusinka nie mogła złapać rytmu i popełniała sporo błędów. W szóstym i ósmym gemie Polka przełamała rywalkę i ostatecznie wygrała 6:2. Cały set zakończył się podwójnym błędem serwisowym Sabalenki.
Białorusinka przebudziła się w kolejnej partii. W piątym i siódmym gemie zdołała przełamać Świątek, utrzymując swoją przewagę do końca.
W tej sytuacji o wszystkim decydował trzeci set. Już na początku oglądaliśmy przełamanie po jednej i drugiej stronie. Walka była zacięta. Kluczowy okazał się jedenasty gem, kiedy Białorusinka znów przełamała Polkę. Chwilę później postawiła kropkę nad "i".
W związku z porażką Polka straciła szanse na awans do półfinału. Nawet w przypadku pokonania w ostatniej potyczce grupowej Badosy skończy rywalizację z jednym zwycięstwem, podczas gdy Hiszpanka oraz lepsza w meczu Sabalenki z Sakkari będą mieć na koncie dwie wygrane.
Świątek jest drugą, po Agnieszce Radwańskiej, Polką uczestniczącą w kończącym sezon turnieju masters. W swoim pierwszym meczu przegrała z Sakkari 2:6, 4:6.
Iga Świątek - Aryna Sabalenka 6:2, 2:6, 5:7
Przejdź na Polsatsport.pl