Polska - Węgry. Krzysztof Piątek: Graliśmy dobrze w piłkę
Reprezentacja Polski przegrała z Węgrami 1:2 w ostatnim meczu elimnacji mistrzostw świata 2022. Porażka na Stadionie Narodowym stawia Biało-Czerwonych w trudnej sytuacji przed meczami barażowymi. Czego brakowało, aby Polacy zdobyli punkty w poniedziałkowy wieczór? - Graliśmy dobrze w piłkę. W pierwszej połowie Węgrzy mieli jedną sytuację i strzelili gola. Potem głupi kontratak i przegrywamy mecz - stwierdził Krzysztof Piątek.
Padła twierdza na Stadionie Narodowym. Polacy przegrali pierwszy mecz na tym obiekcie od 2014 roku.
- Ciężko powiedzieć na gorąco, co poszło nie tak. Graliśmy dobrze w piłkę. W pierwszej połowie Węgrzy mieli jedną sytuację i strzelili gola. Potem głupi kontratak i przegrywamy mecz. Mogliśmy stwarzać więcej sytuacji, decyzje powinny były być lepsze - powiedział Piątek.
- Wydaje mi się, że gdy graliśmy szybciej, stwarzaliśmy sytuacje. Brakowało ostatniego podania. Musimy przeanalizować ten mecz i myśleć o barażach - dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Polska - Węgry. Twierdza PGE Narodowy zdobyta! Porażka na koniec eliminacji MŚ 2022
W spotkaniu przeciwko Węgrom nie zagrał Robert Lewandowski. Duet z Piątkiem stworzył Karol Świderski.
- Na pewno łatwiej gra się z Lewandowskim, bo to jest napastnik światowej klasy. Ale on również musi odpocząć, zregenerować się. Wówczas musimy pokazać swoją wartość .Współpraca nie była zła, choć powinniśmy byli stworzyć jakieś sytuacje, grając ze sobą.
Cała rozmowa z Krzysztofem Piątkiem w załączonym materiale wideo.
