NHL: Obrońcy tytułu Tampa Bay Lightning ponownie lepsi od Islanders
Hokeistom New York Islanders nie udał się rewanż na Tampa Bay Lightning za porażkę w półfinałach Pucharu Stanleya w ubiegłym sezonie. W pierwszym od tego czasu meczu sezonu regularnego ligi NHL przegrali na Florydzie 1:4.
Początek mieli jednak obiecujący, bowiem w trzeciej minucie objęli prowadzenie po golu Mathew Barzala. Później do bramki trafiali już tylko broniący tytułu gospodarze - Mathieu Joseph, Anthony Cirelli, Brayden Point i Steven Stamkos. Miejscowi zepsuli tym samym jubileusz dwóm hokeistom Islanders - Andy Greene rozegrał w poniedziałek 1000. mecz w NHL, a Jean-Gabriel Pageau - 500.
ZOBACZ TAKŻE: Czwarta porażka z rzędu "Panter". Przerwana seria Kings
Islanders w tym sezonie nie grali jeszcze u siebie. Wtorkowy mecz z Florida Panthers zakończy serię ich 13 wyjazdowych spotkań.
Columbus Blue Jackets pokonali we własnej hali Detroit Red Wings 5:3, chociaż przegrywali 0:2, a na niespełna siedem minut przed końcem 2:3. Końcówka trzeciej tercji należała jednak do gospodarzy. Zdobyli w niej trzy bramki, w tym Zach Werenski na 4:3 na 79 sekund przed końcową syreną. Wynik ustalił Alexandre Texier, posyłając krążek do pustej bramki dążących do wyrównania Red Wings.
Poniedziałek nie był szczęśliwy dla zespołu Ottawa Senators. Wprawdzie "Senatorowie" nie grali tego dnia, ale dowiedzieli się, że nie wystąpią też w najbliższym czasie. Ich trzy kolejne mecze zostały przełożone po tym, jak okazało się, że 10 zawodników musi pauzować z powodu protokołu COVID-19. Obiekty treningowe klubu zostały zamknięte i nie będą otwarte przed 20 listopada.
Przejdź na Polsatsport.pl