PE w bobslejach: Polacy jadą na zgrupowanie, a potem wystartują w Siguldzie
Pięcioro polskich bobsleistów oraz jeden skeletonista wyruszą 21 listopada do łotewskiej Siguldy na zgrupowanie, a następnie wezmą udział na tamtejszym torze w zawodach Pucharu Europy.
- Jesteśmy na prostej i idziemy do przodu. Cieszy fakt, że posiadamy najlepszy sprzęt do treningu i startów. Zakupiliśmy dwa trenażery dla bobsleistów i skeletonistów. Posiadamy nowoczesną dwójkę, która czeka na wyszkolonego pilota - powiedział wiceprezes Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu ds. sportu Arkadiusz Sobieraj.
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek Mateusza Sochowicza spowodowany błędem ludzkim
W dyspozycji zawodników są także trzy monoboby, które mogą startować w zawodach Pucharu Świata i Europy. W szkoleniu przydatne są także cztery starsze dwójki bobslejowe oraz dwie czwórki.
W rywalizacji bobsleistek na torze w Siguldzie zaprezentują się Linda Weiszewski, Julia Słupecka i rozpychająca Marika Zandecka oraz Aleksy Boroń i Radosław Sobczyk. W Siguldzie wystartuje także skeletonista Wład Poływacz.
Kadrą narodową opiekują się trenerzy Oleg Poływacz oraz Ryszard Rećko.
W październiku na olimpijskim torze w norweskim Lillehammer Weiszewski, po zaledwie trzech tygodniach treningu, uplasowała się na siódmym miejscu w konkurencji monobobów.
Perspektywa startu biało-czerwonych w zimowych igrzyskach w Pekinie jest nikła, wszystko zależeć będzie od wyników uzyskanych przez nich w zawodach Pucharu Europy.
- Kadra jest młoda, wszyscy to juniorzy, dlatego mają oni szansę wystąpić w kolejnych igrzyskach olimpijskich w 2026 roku, które zorganizują Mediolan i Cortina d'Ampezzo. Będziemy starać się uzyskać kwalifikacje dwójki kobiet i mężczyzn oraz zdobyć jedno miejsce w rywalizacji skeletonistów - zaznaczył Sobieraj.
24. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie rozegrane zostaną w dniach 4-20 lutego 2022 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl