PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Kaja Ziomek szósta, Marek Kania dziewiąty na 500 m w Stavanger
Panczeniści Kaja Ziomek i Marek Kania, którzy w sobotę uplasowali się na trzecich lokatach na 500 m, w niedzielę zajęli, odpowiednio, szóste i dziewiąte miejsce na tym samym dystansie podczas zawodów Pucharu Świata w norweskim Stavanger.
Ziomek uzyskała czas 37,998, o ok. 0,2 s gorszy niż w sobotę, kiedy pobiła rekord życiowy. Zwyciężyła Japonka Nao Kodaira - 37,523, a drugie miejsce zajęła triumfatorka wszystkich poprzednich biegów na tym dystansie w tym sezonie Amerykanka Erin Jackson - 37,671. Trzecia była Rosjanka Angelina Golikowa - 37,712.
W grupie A startowała także Andżelika Wójcik, która zajęła 14. pozycję - 38,352.
W rywalizacji mężczyzn Kania ponownie był najlepszym z Polaków. W niedzielę po raz kolejny poprawił swój rekord życiowy, osiągając czas 34,868. Najlepszy był Tatsuya Shinhama - 34,578, a za nim uplasowali się Kanadyjczyk Laurent Dubreuil - 34,610 oraz Rosjanin Artiom Ariefiejew - 34,671. Piotr Michalski zajął 11. miejsce - 34,914.
W grupie B dobrze spisał się Damian Żurek, który uzyskał 35,113, co jest jego rekordem życiowym. Zajął drugie miejsce, dzięki czemu w następnej rundzie PŚ w Salt Lake City (3-5 grudnia) wystąpi w grupie A. Czwarty był Artur Nogal - 35,250.
W klasyfikacji generalnej na tym dystansie Ziomek zajmuje piąte miejsce, Wójcik - 12., Kania - 11., Michalski - 13., a Żurek - 20. Ta piątka, o ile utrzyma się w pierwszej dwudziestce, uzyska kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Pekinie (4-20 lutego).
Na 1500 m w grupie A Natalia Czerwonka była 16., a Karolina Bosiek 18. Mężczyźni na tym dystansie rywalizowali w grupie B, ale bez sukcesów.
Przejdź na Polsatsport.pl