PlusLiga: Kuriozalna sytuacja w meczu PGE Skra - Asseco Resovia! Przyznał się do błędu, ale sędzia dał punkt jego drużynie
W szlagierowym meczu PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów doszło do zaskakującej sytuacji. W pewnym momencie Jan Kozamernik przyznał się do błędu, jednak mimo tego... punkt przyznano jego drużynie.
W trzecim secie, przy stanie 5:6, Kozamernik przyznał się do dotknięcia siatki, na co zwrócił uwagę komentujący ten mecz Damian Dacewicz. Sędzia postanowił jednak sprawdzić, co się wydarzyło. Chwilę później uznał, że punkt należy się drużynie z Rzeszowa. Okazało się, że to bełchatowianie najpierw dotknęli siatki... Finał tej sytuacji ewidentnie rozbawił rzeszowian.
ZOBACZ TAKŻE: Asy serwisowe z meczu PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów
Ostatecznie, więcej powodów do radości mieli gospodarze. PGE Skra Bełchatów pokonała Asseco Resovię 3:2, choć przegrywała już 0:2 (22:25, 20:25, 25:17, 25:19, 15:13).
Przejdź na Polsatsport.pl