NHL: Przerwana seria Connora McDavida
Connor McDavid z Edmonton Oilers po raz pierwszy w tym sezonie nie zdobył ani jednego punktu w meczu hokejowej ligi NHL. We wtorek "Nafciarze" ulegli na wyjeździe Dallas Stars 1:4. McDavid wcześniej punktował w każdym z 17 spotkań.
Przeciwko "Gwiazdom" trzykrotnie uderzał na bramkę, ale bezskutecznie. Natomiast przy golu Ryana McLeoda, przy stanie 0:3, asysty zapisano innym zawodnikom Oilers (Leon Draisaitl i Jesse Puljujarvi).
ZOBACZ TAKŻE: W Tychach będzie można „zapłacić” krwią za bilet na mecz
Seria 17 gier z punktami McDavida na otwarcie sezonu jest trzecią najdłuższą w NHL. Lepszymi wynikami może poszczycić się tylko Wayne Gretzky - 51 meczów (1983-1984) i 30 spotkań (1982-1983).
Jak podkreślili północnoamerykańscy komentatorzy, o porażce Oilers w Dallas przesądziła przeciętna gra całego zespołu. Kanadyjska ekipa miała zaledwie 22 strzały, w tym cztery ze strony dwóch najlepiej punktujących zawodników ligi (Draisaitl jeden).
W tym sezonie Draisaitl zapisał na koncie 36 pkt (18 goli + 18 asyst), McDavid 32 (12+20), zaś trzeci w klasyfikacji Rosjanin Aleksander Owieczkin z Washington Capitals 30 (15+15).
Jedno z trafień dla Stars zaliczył Roope Hintz. Wszystkie sześć goli w tym sezonie uzyskał w sześciu ostatnich występach.
W innym wtorkowym meczu obrońcy tytułu Tampa Bay Lightning pokonali Philadelphia Flyers 4:0. Bramkarz Andriej Wasilewski zachował czyste konto po raz 27. w karierze. Obronił 34 strzały.
Przejdź na Polsatsport.pl