Aleksandra Rosiak: Muszę brać na siebie coraz więcej odpowiedzialności
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet już za kilka dni rozpocznie zmagania w mistrzostwach świata w Hiszpanii. Jakie nastroje panują w kadrze? Co Polki sądzą o swoich rywalkach? Na te pytania próbowała odpowiedzieć Aleksandra Rosiak w rozmowie z Szymonem Rojkiem.
Szymon Rojek: Spotkałyście się na zgrupowaniu w Szczyrku, powiedz w jakich nastrojach tutaj przyjechałyście.
Aleksandra Rosiak: Na pewno jesteśmy szczęśliwe, że możemy się tutaj znowu spotkać. To jest fajne, bo w klubie jesteśmy cały czas z tymi samymi zawodniczkami, a teraz mamy styczność z innymi. Fajnie, że jesteśmy razem i że możemy się pośmiać.
Nastrój przed mistrzostwami świata jest dobry i wizja zbliżającej się imprezy nie paraliżuje, nie przeraża?
Myślę, że tak. Ważne jest, żebyśmy miały dobre podejście, niż żebyśmy się spinały wewnętrznie.
Jesteś jedną z młodszych zawodniczek w kadrze, ale też taką, od której będzie dużo zależało. Trochę zmieniła się hierarchia wśród rozgrywających i twoja rola będzie coraz ważniejsza.
Muszę brać coraz więcej odpowiedzialności na siebie. Zdaję sobie z tego sprawę. Fajnie, że dostaję szansę i na pewno będę chciała ją wykorzystać i dawać z siebie maksimum. Chodzi o to, żeby grać o najwyższe cele, wygrywać.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl