Tomasz Hajto o sytuacji na linii Legia-Papszun: To łamie kręgosłup moralny profesjonalnej piłki
Jeszcze w trakcie meczu Leicester City - Legia, w studiu Polsatu Sport trwała dyskusja na temat zatrudnienia w warszawskim klubie Marka Papszuna. - Wszelkie negocjacje i rozmowy z trenerem w momencie, gdzie niedawno te drużyny grały przeciwko sobie, łamią taki kręgosłup moralny profesjonalnej piłki - powiedział Tomasz Hajto.
Punktem wyjścia do dyskusji w studiu był głośny wywiad z prezesem i właścicielem Legii Dariuszem Mioduskim, który na oficjalnej stronie internetowej mistrza Polski odpowiedział na pytanie, czy chce zatrudnić Marka Papszuna w roli trenera pierwszego zespołu.
- Mogę potwierdzić, że chcemy się porozumieć ze szkoleniowcem i jego sztabem - zdradził Mioduski. - Jeśli nie będzie możliwe zatrudnienie go zimą, to jesteśmy gotowi poczekać do końca sezonu. Uważam, że Marek Papszun przy odpowiednich warunkach do pracy, które w Legii są, jest obecnie najlepszym kandydatem, by rozwinąć nasz zespół w najbliższych latach - powiedział prezes klubu ze stolicy.
ZOBACZ TAKŻE: Legia Warszawa chce zatrudnić Marka Papszuna
Jako pierwszy do tej wypowiedzi odniósł się Tomasz Hajto. - Szanuję prezesa i właściciela Legii Dariusza Mioduskiego, ale uważam, że to wszystko jest niesportowe. W trakcie sezonu, kiedy szkoleniowiec ma kontrakt do czerwca, robić coś takiego - powiedział były reprezentant Polski.
- Wszelkie negocjacje i rozmowy z trenerem w momencie, gdzie niedawno te drużyny grały przeciwko sobie, łamią taki kręgosłup moralny profesjonalnej piłki. Coś takiego nie powinno mieć miejsca - dodał Hajto, któremu wtórował inny były kadrowicz Maciej Żurawski.
- Co zawodnicy Rakowa Częstochowa mają sobie myśleć, kiedy wiedzą, że ich trener za chwilę prawdopodobnie odejdzie? -zapytał popularny "Magic".
Przejdź na Polsatsport.pl