Alpejski PŚ: Slalom gigant kobiet odwołany z powodu zbyt silnego wiatru w Killington
Z powodu zbyt silnego wiatru slalom gigant kobiet alpejskiego Pucharu Świata w amerykańskim Killington został przerwany po przejeździe dziewięciu zawodniczek, a później odwołany.
W tym momencie prowadziła Francuzka Tessa Worley, a najsłabszy wynik niespodziewanie uzyskała faworytka miejscowych kibiców Mikaela Shiffrin. Maryna Gąsienica-Daniel miała wyruszyć na trasę z numerem 13.
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Maliszewska upadła w półfinale na 500 m w Dordrechcie
Na niedzielę w Killington zaplanowano slalom.
Równolegle w kanadyjskim Lake Louise rywalizują mężczyźni. Tam z kolei przeszkodą jest zbyt duża ilość śniegu, która zmusiła organizatorów do odwołania piątkowego zjazdu. Drugi zaplanowano na sobotę.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Radosław Piesiewicz: Sportowcy są dla nas najważniejsi