Czy Klemens Murańka wystąpi w zawodach Pucharu Świata w Wiśle?

Występ jednego z polskich skoczków w zawodach Pucharu Świata w Wiśle Klemensa Murańki stał pod znakiem zapytania. W Niżnym Tagile u Murańki wykryto koronawirusa przez co zawodnik z Zakopanego musiał wycofać się z rywalizacji. Jednak jeśli wszystko pójdzie dobrze to 25-latek nie powinien mieć problemów z występami w Wiśle.
W ostatnich godzinach trwała walka o to, aby Murańka, u którego obecność koronawirusa zdiagnozowano w Niżnym Tagile, mógł stanąć na starcie rozpoczynającego się już w piątek Pucharu Świata w Wiśle.
ZOBACZ TAKŻE: Trener Michal Dolezal ogłosił kadrę na zawody w Wiśle
Formalnie nasz Orzeł mógłby wystąpić od razu w sobotniej drużynówce, ale problem był w tym, że z powodu przymusowej karencji w piątek opuściłby oficjalne treningi, a przede wszystkim kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. Przed momentem świetne wiadomości w rozmowie z Interią przyniósł Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
- Całą sprawę pilotuje Adam Małysz. Na początku stanowisko FIS-u było takie, że kwarantanna powinna trwać przez 14 dni od momentu zakażenia. Ostatecznie jest tak, że Sandro zgodził się, iż jeśli oba wyniki testów Klemensa w Polsce będą negatywne, zostanie on dopuszczony już do piątkowych kwalifikacji - zdradził sternik związku.
Czytaj więcej na Interia.pl.
