Bundesliga: Bellingham musi zapłacić 40 tys. euro kary
Piłkarz Borussii Dortmund i reprezentacji Anglii Jude Bellingham musi zapłacić 40 tysięcy euro - poinformował we wtorek Niemiecki Związek Pilki Nożnej (DFB). To kara za ostrą krytykę pod adresem sędziego Felixa Zwayera po meczu z Bayernem Monachium.
W sobotnim szlagierze Bundesligi Borussia przegrała w Dortmundzie w Bayernem 2:3. Decydującą bramkę (swoją drugą w tym meczu) zdobył dla monachijczyków w 77. minucie z rzutu karnego Robert Lewandowski.
ZOBACZ TAKŻE: Kibice Atletico Mineiro uczcili mistrzostwo Brazylii tatuażami
Decyzja o podyktowaniu tej "jedenastki" (po zagraniu ręką Matsa Hummelsa) wzbudziła duże kontrowersje, zwłaszcza wśród piłkarzy i kibiców BVB.
Krytyki pod adresem sędziego Zwayera nie szczędził m.in. Bellingham.
- Dajesz sędziemu, który już ustawiał mecze, największe spotkania w Niemczech. Czego się spodziewasz? - powiedział angielski piłkarz.
W ten sposób nawiązał do uwikłania Zwayera w ujawnionym w 2005 roku skandalu bukmacherskim dotyczącym byłego sędziego Roberta Hoyzera.
Wypowiedź piłkarza Borussii odbiła się bardzo szerokim echem w Niemczech.
Sąd sportowy DFB ocenił oświadczenie Bellinghama jako niesportowe zachowanie. Piłkarz i klub nie zamierzają odwoływać się od tej kary.
Przejdź na Polsatsport.pl