PKO BP Ekstrakalsa. Trener Wisły Kraków: Musimy bardziej ryzykować

Piłka nożna
PKO BP Ekstrakalsa. Trener Wisły Kraków: Musimy bardziej ryzykować
fot. Cyfrasport
Słowacki szkoleniowiec Adrian Gula zapowiedział korekty w wyjściowym składzie.

- Musimy bardziej ryzykować na połowie rywala – powiedział Adrian Gula, trener piłkarzy Wisły Kraków przed sobotnim meczem 18. kolejki ekstraklasy z KGHM Zagłębie Lubin. Słowacki szkoleniowiec zapowiedział też korekty w wyjściowym składzie.

W Lubinie zmierzą się zespoły, które tkwią w głębokim kryzysie. Gospodarze ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie odnieśli 25 września z Wartą Poznań. Potem w kolejnych ośmiu meczach wywalczyli zaledwie dwa punkty.

 

ZOBACZ TAKŻE: Waldemar Fornalik martwi się o drużynę. "Po covidzie forma jest niewiadomą"

 

Wisła po dwóch porażkach z Jagiellonią Białystok i Radomiakiem Radom zremisowała wprawdzie w poniedziałek z Wartą, ale ten wynik i styl w jakim został osiągnięty przyjęto z dużym rozczarowaniem. Krakowianie punkt uratowali strzelając gola w doliczonym czasie gry.

 

Trener Gula zdaje sobie sprawę z mankamentów zespołu, a praca nad ich poprawą to długi proces. - Trzeba bardziej ryzykować na połowie przeciwnika. Zawodnicy muszą wychodzić zza pleców obrońców do podań i należy częściej strzelać. Można też dokonać zmian w składzie - odparł zapytany jak doraźnie można podnieść jakość zespołu.

 

Wiele na to wskazuje, że szansę gry od pierwszej minuty mogą dość skrzydłowy Dor Hugi i rozgrywający Stefan Savic. Obydwaj pokazali się z niezłej strony przeciwko Warcie, a ich akcja przyniosła wyrównującego gola strzelonego przez Michala Frydrycha.

 

- Hugi dał dobrą zmianę nie tylko w ofensywie, ale i w defensywie. To może być jego czas. Wierzę, że jest opcją, która umożliwi nam stwarzanie sytuacji w polu karnym – stwierdził Gula, dodając, że jest zadowolony z faktu, że ma też alternatywę w postaci Savica na pozycji "10" dla Michala Skvarki.

 

- Stefan jest na dobrej drodze, aby pomóc drużynie i jeśli dostanie szansę od początku, to zrobi różnicę, której oczekujemy – podkreślił.

 

Słowak nie wykluczył także wystawianie do pierwszej minuty duetu napastników, czyli Jana Klimenta i Felicia Browna Forbesa. Jego zdaniem zawodnicy ci współpracują ze sobą coraz lepiej.

 

Zagłębie w ostatnim meczu przegrało u siebie 2:3 z Lechem Poznań, ale w drugiej zaprezentowało się dobrze. I Gula spodziewa się, że na podobnym poziomie lubinianie zagrają w sobotę.

 

- To zespół, który 30 procent bramek zdobył po stałych fragmentach. Wiemy dużo o rywalu, zresztą jest to drużyna, z którą graliśmy w pierwszej kolejce i wyciągniemy także z tego jakieś wnioski potrzebne dla ustalania taktyki. Najważniejsze jednak będzie nasze podejście i nasza postawa na boisku, to, czy pokażemy jakość oraz, jak już mówiłem, większe ryzyko na połowie rywala. Jestem przekonany, że będziemy dobrze przygotowani i że wykorzystamy nasze sytuacje – zapewnił.

 

Sytuacja kadrowa krakowskiego zespołu nie uległa zmianie. Tylko dwóch zawodników – Jakub Błaszczykowski i Alan Uryga nie będzie do dyspozycji trenera.

 

Wisła zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Zagłębie plasuje się lokatę niżej i ma jedno „oczko” mniej. W poprzednim meczu tych drużyn "Biała Gwiazda" wygrała w Krakowie 3:0. Spotkanie w Lubinie rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30.

MS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie