PŚ w biathlonie: Quentin Fillon-Maillet najlepszy na dochodzenie, nieudany start Grzegorza Guzika
Francuz Quentin Fillon Maillet wygrał w Hochfilzen bieg na dochodzenie na 12,5 km zaliczany do biathlonowego Pucharu Świata. Nieudany występ zaliczył Grzegorz Guzik - w piątkowym sprincie zajął 28. miejsce, a dzień później został sklasyfikowany o 30 pozycji niżej.
Początkowo dobrze radził sobie zwycięzca sprintu Johannes Kuehn, który podczas trzech pierwszych wizyt na strzelnicy był bezbłędny. Fillon Maillet z kolei zaczął od rundy karnej, ale potem już nie miał potknięć. Kluczowe okazało się ostatnie strzelanie - Francuz był wówczas bardzo skuteczny, a Niemiec pomylił się aż trzykrotnie i w efekcie spadł na 15. lokatę.
ZOBACZ TAKŻE: Po nieudanej dla Polski inauguracji czas na Hochfilzen
29-letni Fillon-Maillet zanotował pierwsze pucharowe zwycięstwo w tym sezonie, a siódme w karierze.
Drugie miejsce zajął kolejny z "Trójkolorowych" Emilien Jacquelin i przez chwilę wydawało się, że całe podium zajmą reprezentanci Francji. Ostatecznie po analizie fotofiniszu zdecydowano, że Sebastian Samuelsson jednak wyprzedził Simona Desthieux.
Dzięki temu Szwed objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu, zastępując Vetle Sjaastada Christiansena. Norweg, który był w biegu na dochodzenie 19., w łącznym zestawieniu spadł na trzecią pozycję, bo wyprzedził go także Jacquelin.
Guzik w piątek błysnął formą strzelecką. Brak błędów w tym elemencie dał mu 28. pozycję i pierwsze w tym sezonie punkty do klasyfikacji generalnej PŚ. Dzień później jedyny w stawce Polak spisał się bardzo słabo - podczas trzech pierwszych wizyt na strzelnicy pomylił się łącznie siedem razy. Do mety dotarł na 58., przedostatniej pozycji. W klasyfikacji generalnej spadł na 56. miejsce.
Przejdź na Polsatsport.pl