Igrzyska 2028: W boksie zapowiadają reformy
Szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Bokserskiego Umar Kremlew zapowiedział wprowadzenie niezbędnych reform, by pięściarze i pięściarki mogli startować w igrzyskach olimpijski w 2028 roku w Los Angeles.
Kilka dni temu Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformował, że we wstępnym programie IO 2028 są skateboarding, wspinaczka sportowa i surfing, a zabrakło zaś podnoszenia ciężarów, boksu i pięcioboju nowoczesnego. Wymienione trzy dyscypliny muszą spełnić pewne kryteria, aby zostały uwzględnione.
MKOl od pewnego czasu wyrażał zaniepokojenie dotyczące takich zarzutów, jak wpływanie m.in. na wyniki walk w turniejach olimpijskich (chodziło np. o Rio 2016), i nie tylko. Zawody bokserskie podczas tegorocznych igrzysk organizował międzynarodowy komitet, a nie federacja bokserska AIBA, która właśnie została przemianowana na IBA.
ZOBACZ TAKŻE: Łomaczenko lepszy od Commeya
"(...) Wdrożyliśmy pewne zmiany w mniej niż 72 godziny po otrzymaniu informacji z MKOl. Musimy sobie poradzić i sporządzić plan działania, który pomoże doprowadzić do naszego przywrócenia na sesję MKOl w 2023 roku" - przyznał Kremlew.
Na niedzielnym "wirtualnym" kongresie IBA zdecydowano m.in. o utworzeniu "niezależnej komisji ds. uczciwości". Prezydent IBA dodał, że jeśli udowodniona zostanie wina arbitrów i sędziów (za manipulowanie rezultatami pojedynków), zostaną dożywotnio zdyskwalifikowani i nie będą mogli pojawiać się na wydarzeniach na zawodach bokserskich nawet jako widzowie.
Przejdź na Polsatsport.pl