Absurdalna sytuacja w Serie A. Piłkarz Romy cieszył się z nieuznanego gola i... dostał czerwoną kartkę (WIDEO)
W końcówce meczu Romy ze Spezią doszło do nietypowego zdarzenia. Ekipa z Rzymu strzeliła gola na 3:0, jednak skutki akcji bramkowej nie były takie jak można by się spodziewać. Zawodnik, który zdobył bramkę wyleciał z boiska po tym jak sędzia nie uznał jego trafienia.
Roma w końcu zagrała dobry mecz w Serie A po dwóch kolejnych porażkach w lidze. W starciu ze Spezią podopieczni Jose Mourinho kontrolowali przebieg spotkania już od pierwszego gwizdka. W szóstej minucie bramkarza rywali pokonał angielski obrońca Chris Smalling, a drugiej połowie wynik na 2:0 podwyższył Roger Ibanez. Roma mogła zakończyć spotkanie z trzema bramkami na koncie, jednak sędzia nie uznał trafienia trzeciego, co doprowadziło do niespotykanej sytuacji.
ZOBACZ TAKŻE: Napoli wydało komunikat na temat stanu zdrowia Piotra Zielińskiego
Ostatecznie nieuznaną bramkę zdobył młodziutki Felix Afena-Gyan, który jednak z trafienia mógł cieszyć się tylko przez chwile. Po tym, jak jego gol został anulowany, sędzia pokazał piłkarzowi z Ghany drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę i ten wyleciał z boiska. Wszystko przez fakt, iż Afena-Gyan przyjmując piłkę przed strzałem, pomógł sobie ręką, co zmusiło arbitra do wyrzucenia nastolatka z boiska. Radość z gola szybko się skończyła i należy przyznać, że w dość nietypowy sposób.
Czerwona kartka dla piłkarza Romy nie miała wpływu na wynik spotkania. Jednak widok zawiedzionego obrotem sytuacji młodego zawodnika, który jeszcze kilka sekund wcześniej celebrował swoje trafienie z kibicami, był z pewnością niecodziennym zdarzeniem. Mimo tego, że kara dla zawodnika była zasłużona, to może zrobić się szkoda nastolatka, który tak dumnie cieszył się z trafienia tylko po to, aby zaraz opuścić boisko.
Przejdź na Polsatsport.pl