PlusLiga: Aluron CMC Warta nadal na fali! Siódma porażka Asseco Resovii
Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3. Skrót meczu
Nie wystawił rąk ponad siatkę, a zablokował! Nieprawdopodobna akcja Tavaresa
Jakub Bucki: Rozpoczęliśmy od falstartu
Miłosz Zniszczoł: Zwycięstwo cieszy, bo Rzeszów zaczął wracać do gry
Asseco Resovia Rzeszów przegrała we własnej hali 1:3 (15:25, 20:25, 25:18, 22:25) z Aluron CMC Wartą Zawiercie w meczu 12. kolejki PlusLigi. Rzeszowianie zakończyli więc pierwszą rundę fazy zasadniczej z ujemnym bilansem zwycięstw. Najlepszym graczem spotkania wybrany został Miguel Tavares Rodrigues.
Starcie to było jednym z najciekawiej zapowiadających się w 12. kolejce. Asseco Resovia podeszła do niegoa w osłabieniu, bowiem urazu łydki nabawił się Paweł Zatorski. Na pozycji libero zastąpił go Michał Potera. W wyjściowym składzie nie pojawił się również Jakub Kochanowski.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla zawiercian. Po bloku na Samie Deroo uzyskali prowadzenie 7:1 i starannie pielęgnowali je przez całego seta. Byli zdecydowanie skuteczniejsi na siatce, zarówno w elemencie ataku, jak i bloku. Zdobyli cztery punkty bezpośrednio z zagrywki, popełniając zaledwie trzy błędy. Przewaga ta przeniosła się na wynik końcowy 25:15.
ZOBACZ TAKŻE: Javier Weber nowym trenerem Indykpolu AZS Olsztyn
Po zmianie stron gra się wyrównała. Blok na Macieju Muzaju pozwolił Jurajskim Rycerzom uzyskać pierwsze dwupunktowe prowadzenie. Ekipa Alberto Giulianiego szybko jednak odrobiła straty, a nawet wyszła na prowadzenie 9:8. Sytuacja ta nie trwała jednak długo. Goście wrzucili wyższy bieg i przejęli kontrolę nad przebiegiem partii, wygrywając ją ostatecznie 25:20.
Wydawało się, że mecz na Podpromiu nie potrwa więc długo, lecz gospodarze robili wszystko, by doprowadzić do czwartej odsłony. Pięć punktów szybko osiągniętej przewagi pozwoliło im na spokojną grę. Zawiercianie popełnili kilka błędów w ataku, kilka prób zostało też zatrzymanych przez Asseco Resovię. Ostatecznie rzeszowianie wygrali 25:18.
Czwarty set był z pewnością najbardziej wyrównany w całym spotkaniu. Dopiero w połowie jego trwania Aluron CMC Warta podkreślił swoją przewagę. W końcówce gospodarze zerwali się do walki i zmniejszyli straty do trzech punktów, co zmusiło trenera Kolakovicia do przerwania gry. Czas nie wybił z uderzenia Asseco Resovii, jednak sprawę w swoje ręce wziął niezawodny Dawid Konarski. Atakujący zdobył dwa ważne punkty na prawym skrzydle i przypieczętował kolejne zwycięstwo swojego zespołu.
Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (15:25, 20:25, 25:18, 22:25)
Asseco Resovia Rzeszów: Maciej Muzaj, Sam Deroo, Bartłomiej Krulicki, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga, Klemen Cebulj - Michał Potera (libero) – Jakub Bucki, Paweł Woicki, Rafał Buszek, Timo Tammemaa.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Dawid Konarski, Miłosz Zniszczoł, Facundo Conte, Patryk Niemiec, Miguel Tavares Rodrigues, Uros Kovacevic - Michał Żurek (libero) - Maximiliano Cavanna, Mateusz Malinowski.
MVP: Miguel Tavares Rodrigues
Poniżej skrót meczu
Przejdź na Polsatsport.pl