Liga Mistrzyń: Imoco Volley Conegliano lepsze od Grupa Azoty Chemika Police
Joanna Wołosz: W tym roku dużo wygrałyśmy
Paola Egonu: Potrzebujemy krótkiej przerwy
Grupa Azoty Chemik Police - Imoco Volley Conegliano 0:3. Skrót meczu
Imovo Volley Conegliano pokonał Grupa Azoty Chemik Police 3:0 w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Spotkanie w Szczecinie zostało zdominowane przez obrończynie tytułu, które w każdym z setów pokazały wielką siłę.
Oba zespoły przystępowała do meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń po dwóch zwycięstwach za trzy punkty. Oczywiście zdecydowanym faworytem były siatkarki Imoco Volley Conegliano. Joanna Wołosz i spółka niedawno przegrały w finale Klubowych Mistrzostw Świata z Vakifbankiem Stambuł, więc w środowym spotkaniu chciały wrócić na zwycięską ścieżkę
Zobacz także. Tauron Puchar Polski siatkarzy: Pary 1/8 finału
Pierwszy set długo był bardzo wyrównany. Chemik prowadził nawet 15:14, jednak od tego momentu zespół z Włoch włączył kolejny bieg. Kilka punktów zdobytych z rzędu sprawiło, że Imoco Volley Conegliano wygrało 25:21.
Drużyna, w której liderką była oczywiście Paola Egonu, szybko odskoczyła w drugiej partii i kontrolowała jej przebieg. Efektem tego było zwycięstwo do 19. Trzeci set ułożył się bardzo podobnie. Włoszki dominowały od samego początku i zasłużenie wygrały 25:11, a w konsekwencji cały mecz 3:0.
Najlepiej punktującą zawodniczką spotkania była Egonu, która zapisała na koncie 19 punktów.
Chemik kończy pierwszą część rozgrywek grupowych z dwoma zwycięstwami na drugim miejscu w tabeli, i jeśli w rewanżach ponownie zdobędzie komplet punktów z mistrzyniami Węgier i Serbii, powinien awansować do fazy play off.
Wynik meczu:
Grupa Azoty Chemik Police - Imoco Volley Conegliano 0:3 (21:25, 19:25, 11:25)
Chemik: Marlena Kowalewska, Agnieszka Kakolewska, Jovana Brokocevic-Canzian, Iga Wasilewska, Martyna Łukasik, Bojana Milenkovic oraz Maria Stenzel (libero), Aleksandra Lipska, Martyna Czyrnańska, Katarzyba Połeć.
Imoco: Kathryn Plummer, Megan Courtney, Robin de Krujif, Christina Vuchkova, Joanna Wołosz, Paola Egonu oraz Monica De Gennaro (libero), Giulia Gennari, Lara Caravello, Miriam Sylla.
Po meczu Grupa Azoty Chemik Police – A.Carro Imoco Volley Conegliano powiedziały:
Marlena Kowalewska (rozgrywająca Chemika): Wiedziałyśmy, że przyjeżdża do nas najlepsza drużyna świata. Liczyłyśmy jednak na to, że jeśli każda z nas zagra na 150 procent, to coś ugramy. Niestety nie zagrałyśmy na 150 procent. Popełniłyśmy dużo błędów. Zagrywką nie utrudniłyśmy gry rywalkom. Asia Wołosz mogła swobodnie dogrywać piłki do Paoli Egonu. To niesamowita atakująca. Chyba najlepsza na świecie. Nigdy przeciwko takiej nie grałam. Jestem trochę zła na to, jak zagrałyśmy trzeciego seta. Zwiesiłyśmy głowy i przestałyśmy walczyć. Mimo wszystko, ten mecz to kolejne doświadczenie, które – mam nadzieję – w przyszłości zaprocentuje.
Joanna Wołosz (kapitan Imoco): Świetnie było zagrać w Szczecinie. Ostatni raz biegałam w tej hali ze złotym medalem za mistrzostwo Polski. Sam mecz nie stał na jakimś mega poziomie. Nawet my nie zagrałyśmy rewelacyjnie. Chemik nam się postawił w dwóch pierwszych setach. Grają bardzo szybką siatkówkę, czego w ostatnich meczach nie doświadczałyśmy. Musiałyśmy się zaadaptować do stylu chemiczek. Popełniłyśmy też sporo błędów, ale najważniejsze, że wygrałyśmy, bo czujemy się fizycznie zniszczone ostatnią intensywnością gry.
Grupa Azoty Chemik Police - Imoco Volley Conegliano 0:3. Skrót meczu
