Media: Xavi ma dość! Coutinho, Umtiti i de Jong na wylocie
FC Barcelona aktualnie znajduje się w dużym dołku. Trudno jest zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym. Zespół zajmuje w tej chwili dopiero siódme miejsce w tabeli La Liga, nie jest więc niespodzianką, że szykuje się rewolucja kadrowa, której dyktatorem ma być trener Xavi.
Wydaje się, że czara goryczy przelała się m.in. po odpadnięciu "Barcy" z Ligi Mistrzów. Zespół zajął trzecie miejsce w grupie i zagwarantował sobie zaledwie udział w 1/16 Ligi Europy.
ZOBACZ TAKŻE: La Liga: Remis Sevilli z Barceloną
"Blaugrana" ewidentnie potrzebuje świeżości i lekkiego "przetrzepania" szatni. W związku z tym kilku piłkarzy może odejść z drużyny. Według hiszpańskich mediów blisko przenosin do Bayernu Monachium jest Sergino Dest.
Gerard Romero informuje natomiast, że Xavi skreślił trzech innych zawodników. Optymalnym scenariuszem byłoby ich odejście już zimą. Na wylocie mają się znaleźć Samuel Umtiti, Philippe Coutinho oraz Luuk de Jong, którzy ewidentnie nie są wiodącymi postaciami zespołu, a ich czas w Barcelonie powoli zmierza ku końcu.
Pierwszy z trójki - Francuz urodzony w stolicy Kamerunu rozegrał w tym sezonie zaledwie jedno spotkanie ligowe na osiemnaście możliwych. Tak tragicznego bilansu Umtiti nie miał jeszcze nigdy w swojej ponad pięcioletniej karierze w "FCB". W poprzednich sezonach znajdował się na boisku przynajmniej trzynaście razy - to pokazuje, jaki zjazd zaliczył środkowy obrońca.
Dwa lata po dołączeniu Umtitiego, w 2018 roku do "Dumy Katalonii" trafił ówczesny super talent światowej piłki, brylujący w barwach Liverpoolu Philippe Coutinho.
Trapiony kontuzjami Brazylijczyk nie zdołał do końca rozwinąć swoich skrzydeł i boleśnie spadł w hierarchii klubu. Kupiony za 135 milionów euro zawodnik rozegrał w tym sezonie dwanaście meczów w La Liga i zdobył zaledwie dwa gole. Nie zdołał zanotować ani jednej asysty.
Napastnik Luuk de Jong niemal pół roku temu dołączył do Barcelony. Od tamtego czasu zagrał w ośmiu meczach i wpakował piłkę do siatki... raz.
Coutinho i Umtiti pobierają jedne z najwyższych pensji w drużynie, a ten drugi praktycznie nie pojawia się na boisku. Nie dziwi zatem fakt, że "Blaugrana" zamierza uszczuplić nieco finanse klubu, oszczędzając właśnie na pensji obu panów.
O dziwo, transfery nie będą szły tylko w jedną stonę. Klub ze stolicy Katalonii praktycznie dopiął za to głośny zimowy transfer. Lada dzień na Camp Nou trafi Ferran Torres z Manchesteru City. Łączony z Barceloną jest podobno również obrońca Juventusu Matthijs de Ligt.
