Co wydarzyło się w Tajlandii? Partnerka zaskoczyła Jana Błachowicza (WIDEO)
W świątecznym wydaniu magazynu Koloseum najbliżsi polskich zawodników sportów walki zadawali im... ciekawe pytania. Dorota Jurkowska, partnerka Jana Błachowicza przypomniała polskiemu mistrzowi sylwestra w Tajlandii.
- Co się wydarzyło w Tajlandii tego pamiętnego sylwestra, że musieliśmy go obchodzić dzień później? - zapytała Jurkowska. Jak się okazało, Błachowicz zaczął świętować nieco szybciej i... przespał sylwestra.
- Tak dobrze zaczęliśmy świętować, że część ekipy nie dotrwała do północy i została przetransportowana do hotelu. Przywitaliśmy nowy rok następnego dnia - przyznał były mistrz KSW i UFC.
Jak się okazało, Błachowicz wraz ze swoim przyjacielem sylwestra spędzili w hotelu, a nowy rok świętowali dopiero dzień później.
- Ja i mój przyjaciel Sebastian zostaliśmy przetransportowani do hotelu. Dziewczyny, wraz z resztą ekipy, miały podobno bardzo dobrą imprezę i bawili się cudownie do białego rana. Ale na drugi dzień też było fajnie. Puszczaliśmy lampiony... Od nich wszystko się zaczęło - cała awantura. Ostatecznie zostały puszczone, ale 24 godziny później - dodał zawodnik z Cieszyna.
Błachowicz w UFC po raz ostatni wystąpił na gali z numerem 267, podczas której stracił mistrzowski pas w wadze półciężkiej po porażce przed czasem z Gloverem Teixeirą. Polak zna już datę kolejnego występu - 26 marca przyszłego roku skrzyżuje rękawice z Aleksandarem Rakiciem.
Przejdź na Polsatsport.pl