Alpejski PŚ: Aleksander Aamodt Kilde wygrał trzeci z rzędu supergigant
Norweg Aleksander Aamodt Kilde wygrał trzeci z rzędu supergigant alpejskiego Pucharu Świata w sezonie 2021/2022. W środę zwyciężył we włoskim Bormio.
Uzyskał czas 1.27,95 i wyprzedził Austriaków: o 0,72 s Raphaela Haasera i o 0,85 Vincenta Kriechmayra.
ZOBACZ TAKŻE: Upokarzające nagrody dla mistrzów Polski? "Lepiej było dać tylko medal"
Poniżej sekundy do zwycięzcy stracił też Amerykanin Ryan Cochran-Siegle (0,90), triumfator tych zawodów rok temu.
Ósme miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej PŚ Szwajcar Marco Odermatt.
W supergigancie w tym sezonie Kilde był najszybszy także w Beaver Creek i Val Gardenie.
Wcześniej takim osiągnięciem w PŚ w tej konkurencji mógł poszczycić się jego rodak Kjetil Jansrud w 2016 roku.
29-letni Kilde nie ma w dorobku medali igrzysk czy mistrzostw świata, ale ostatnie wyniki sprawiły, że będzie faworytem supergiganta na olimpijskiej trasie w Pekinie (2022).
W karierze odniósł 10 pucharowych zwycięstw, w tym sześć w supergigancie i cztery w zjeździe.
Przejdź na Polsatsport.pl