Polacy zostaną wycofani z Turnieju Czterech Skoczni? Jest jeden warunek
Co musi się stać, żeby polscy skoczkowie zostali wycofani z Turnieju Czterech Skoczni? - Jeśli wyniki w Garmisch- Partenkirchen będą tak samo dramatycznie słabe jak w Oberstdorfie Doleżal wycofa kadrę z Turnieju Czterech Skoczni. Zawodnicy wrócą do Zakopanego i będą tam spokojnie trenowali do zawodów Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi 15-16 stycznia - przyznał w rozmowie z Interią Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.
Dariusz Wołowski, Interia: Wczoraj, tuż po fatalnym konkursie w Oberstdorfie trener Michal Doleżal zebrał całą ekipę. Co ustalono?
Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN: Analizowali błędy, każdy z naszych skoczków popełnia przecież inne. Oczywiście cały czas pracujemy nad udoskonalaniem sprzętu, ale nie on jest powodem złych wyników. Na szczęście badania wydolnościowe wypadają dobrze, więc problem leży w technice skoku. Nad tym trzeba pracować. Dziś Doleżal organizuje dla drużyny spotkanie, na którym ma dojść do "przewietrzenia pokoju".
Co to znaczy: "przewietrzyć pokój"?
Żeby nie szukać dziury w całym, nie obwiniać nikogo, tylko wziąć się w garść i starać się wspólnie ruszyć do przodu. Żeby było "mniej j..., a więcej skakania z czystą głową" - przepraszam, ale to cytat.
Poproszę o rozwinięcie tego cytatu.
Chodzi o to, by nasi skoczkowie zapomnieli o presji, przestali międlić w głowach słabe wyniki, tylko wrócili do tego, co przecież umieją. Czyli skakania na swoim normalnym poziomie.
Jeśli nie wrócą?
Jeśli wyniki w Garmisch- Partenkirchen będą tak samo dramatycznie słabe jak w Oberstdorfie Doleżal wycofa kadrę z Turnieju Czterech Skoczni. Zawodnicy wrócą do Zakopanego i będą tam spokojnie trenowali do zawodów Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi 15-16 stycznia. To będzie jednak ostateczność. Nikt w ekipie tego nie chce. Wszyscy wierzą, że w nowy rok zespół zanotuje progres i że wyniki tak słabe jak z Oberstdorfu da się szybko i zdecydowanie poprawić.
Czytaj więcej na sport.interia.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl