Zbigniew Boniek: Dobry kontrakt Paulo Sousy pozwolił Cezaremu Kuleszy pomyślnie zakończyć negocjacje
- Uważam, że dzięki dobremu kontraktowi Cezary Kulesza dokończył dzieła i zakończył te negocjacje w sposób korzystny - powiedział Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN był "Gościem Wydarzeń" Bogdana Rymanowskiego, gdzie skomentował rozwiązanie kontraktu Paulo Sousy.
Boniek nie ukrywał, że Portugalczyk bardzo go rozczarował. W czasie jego prezesury relacje z selekcjonerem były bardzo dobre i nie spodziewał się, że trener nagle porzuci polską kadrę. Przyznał, że z perspektywy czasu zatrudnienie Sousy było błędem.
ZOBACZ TAKŻE: Lukas Podolski ostro o Paulo Sousie
- Jedno jest pewne - PZPN zapewnił Paulo Sousie idealne warunki. Miał nawet zgrupowanie zagraniczne. Natomiast nie wiem, co się dzieje w głowie Sousy. Nie mam z nim bezpośredniego kontaktu. Jeśli ktoś chce, żebym się przyznał do błędu to ok, popełniłem. Nie myli się ten, co nic nie robi - stwierdził.
Zdaniem Bońka dobra umowa podpisana niemal rok temu zapewniła łatwe negocjacje Kuleszy i reszcie zarządu. Jego zdaniem trener nie mógł opuścić drużyny bez poniesienia żadnych konsekwencji finansowych.
- Niektórzy mówili, że w tym kontrakcie były jakieś błędy. Ta umowa była bardzo dobra, co potwierdził obecny prezes PZPN. Ten kontrakt miał wszystkie dobre cechy z punktu widzenia PZPN. Nie pozwalał podpisania trenerowi umowy z innym klubem podczas trwania umowy. Sousa nie byłby szkoleniowcem Flamengo bez zgody związku - dodał.
Ostatecznie Sousa zgodził się na warunki Kuleszy i odszedł z reprezentacji po zadeklarowaniu zapłacenia konkretnego odszkodowania. W rozmowie z Rymanowskim były prezes PZPN zdradził, jakimi kwotami został obciążony były selekcjoner i Flamengo.
- Im mniej się mówi, tym lepiej. Każdy, kto zna umowę, ten wie, że Sousa będzie musiał zapłacić 370 tysięcy euro za rozwiązanie. Poza tym Portugalczyk nie będzie pobierał wynagrodzenia w grudniu. Zapłaci także karę w wysokości swoich pensji za styczeń, luty i marzec. Uważam, że dzięki dobremu kontraktowi prezes Kulesza dokończył dzieła i zakończył te negocjacje w sposób korzystny - podsumował Boniek.
Przejdź na Polsatsport.pl