Kacper Kozłowski piątego dnia stycznia oficjalnie dołączył do polskiej kolonii w Premier League! Brighton & Hove Albion zapłaciło za 18-letniego zawodnika 10 milionów euro.
Stało się! Ostatnimi miesiącami cały świat polskiej piłki zastanawiał się, jak długo jeszcze uda się Pogoni Szczecin zatrzymać utalentowanego Kozłowskiego. Eksperci zachodzili w głowę, a kibice typowali, gdzie swoją karierę będzie rozwijał 18-letni pomocnik.
Nastał koniec spekulacji. W środowy poranek oficjalnie potwierdzono, że urodzony w Koszalinie zawodnik dołączył do dziewiątego w angielskiej Premier League Brighton.
Piłkarz od razu został wypożyczony do belgijskiego beniaminka, który z marszu ruszył na podbój Jupiler League. Royale Union Saint Gilloise jest obecnym liderem w najwyższej klasie rozgrywkowej Belgii.
Dlaczego akurat wypożyczenie do tego konkretnego zespołu? Brighton i Royale Union łączy pewien fakt. Obie drużyny mają tego samego właściciela - Tony'ego Blooma. Piłkarz ma wrócić do Anglii pod koniec czerwca obecnego roku.
Koszalinianin podpisał z "Mewami" kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. Zawodnik był od dłuższego czasu obserwowany przez sztab szkoleniowy zespołu z Brighton.
- On jest błyskotliwym młodym talentem i jesteśmy bardzo zadowoleni, że zakończyliśmy pozyskiwanie Kacpra, który dokonał znacznego postępu w swojej karierze na bardzo wczesnym etapie - oznajmił Dan Ashworth, dyrektor techniczny klubu.
- Pierwotny plan dla Kacpra w perspektywie krótkoterminowej zakładał spędzenie reszty sezonu na wypożyczeniu w Union. David Weir i jego zespół będą tam monitorować jego postępy - dodał Anglik.
Kozłowski jest drugim w historii największym transferem w historii PKO BP Ekstraklasy. Najdroższy był Jakub Moder, którego nowym zespołowym kolegą będzie wcześniej wspomniany 18-latek. Brighton pod koniec 2020 roku wydało na niego 11 milionów euro.