Mamed Khalidov zdradził, jakie ma plany na przyszłość
Mamed Khalidov (35-8-2, 15 KO) zdradził, co dalej z jego przyszłością. Doświadczony zawodnik MMA wyjaśnił wszysto w filmiku umieszczonym na jego koncie na Instagramie.
Khalidov podczas swojej ostatniej walki został znokautowany przez Roberto Soldicia. W efekcie musiał zostać zabrany do szpitala, gdzie przeprowadzono operację. Wygląda na to, że Khalidov nie zamierza jeszcze rezygnować z MMA.
- Poczekam aż zagoją się moje kości, a potem wrócę do treningów. Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Co dalej? Zadecydujemy wspólnie. Ja, mój sztab i trenerzy - stwierdził.
ZOBACZ TAKŻE: UFC rozpływa się nad Mateuszem Gamrotem! "Zmierza na szczyt"
Warto przypomnieć, że legenda polskiego MMA ma już na swoim karku 41 lat. Sam zawodnik uważa, że wiek nie przeszkadza mu w podejmowaniu kolejnych wyzwań.
- Czuje się bardzo dobrze. Muszę tylko poczekać aż wszystko się zagoi. Jeżeli chodzi o mój wiek, to nie ma to z tym nic wspólnego. Gdyby moja kondycja była gorsza, lub gdybym zaczął zwalniać tempo, to już bym to odstawił - ocenił.
Khalidov w opublikowanym filmiku bardzo chwalił swojego ostatniego rywala. Stwierdził, że jego przegrana nie była uwarunkowana stanem fizycznym, ale bardzo dobrym wyszkoleniem przeciwnika. Powiedział, że wyciągnie wnioski z tej porażki.
Przejdź na Polsatsport.pl