NBA: Phoenix Suns jako pierwsi wygrali 30 spotkań
Koszykarze Phoenix Suns jako pierwsi w obecnym sezonie NBA osiągnęli pułap 30 zwycięstw. W czwartek pokonali we własnej hali Los Angeles Clippers 106:89 i wobec porażki Golden State Warriors samodzielnie dzierżą miano najlepszych w lidze.
Suns świetnie zagrali w drugiej kwarcie, w efekcie na przerwę schodzili mając przewagę 16 punktów. Później kontrolowali przebieg gry i do końca utrzymali prowadzenie.
ZOBACZ TAKŻE: Mavericks zastrzegli numer Dirka Nowitzkiego
Rozgrywający "Słońc" Chris Paul zanotował triple-double, na które złożyło się 14 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst. Cameron Johnson zdobył 24 pkt, co jest jego rekordem kariery, a Jalen Smith dołożył 19 pkt i 14 zbiórek.
"Największym problemem niektórych drużyn jest to, że nie wiedzą jak prowadzić grę w ataku, komu powierzyć piłkę. My nie mamy z tym kłopotu. Wiemy co i jak chcemy zrobić" - powiedział Paul.
Wśród pokonanych najlepszy był Markus Morris - 26 pkt.
Suns z bilansem 30 zwycięstw i ośmiu porażek prowadzą w tabeli Konferencji Zachodniej. Drugie miejsce zajmuje ekipa Golden State Warriors (29-9). Minionej nocy "Wojownicy" doznali drugiej porażki z rzędu; tym razem ulegli na wyjeździe New Orleans Pelicans 96:101.
Warriors przystąpili do meczu bez dwóch kluczowych zawodników - świetnego strzelca Stephena Curry'ego i wszechstronnego Draymonda Greena. Obaj zmagają się z drobnymi urazami.
Mecz nie był wielkim widowiskiem. Obie drużyny starały się zdobywać punkty rzutami z dystansu, ale łącznie spudłowały aż 52 próby zza łuku.
Pelicans do wygranej poprowadził Brandon Ingram - 32 pkt, 11 zbiórek i sześć asyst. W ekipie Warriors na wyróżnienie zasługuje Andrew Wiggins - 21 pkt.
Przejdź na Polsatsport.pl